Łukaszenka: to ja i Putin zdecydujemy, kiedy rosyjskie wojska opuszczą Białoruś

2022-02-14 10:48 aktualizacja: 2022-02-14, 11:56
Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka. Fort. PAP/EPA/ALEXEI NIKOLSKY/
Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka. Fort. PAP/EPA/ALEXEI NIKOLSKY/
„To sprawa moja i (prezydenta Rosji Władimira) Putina. W najbliższym czasie spotkamy się i zdecydujemy” – powiedział w poniedziałek Alaksandr Łukaszenka, odnosząc się do terminu wycofania z Białorusi rosyjskich wojsk, które znajdują się w tym kraju w związku z manewrami.

„Dzisiaj wszyscy krzyczą: kiedy wyprowadzicie wojska?! Słuchajcie, to sprawa moja i Putina. W najbliższym czasie spotkamy się i podejmiemy decyzję, kiedy, w jakim terminie i według jakiego grafiku wycofywać stąd siły zbrojne Federacji Rosyjskiej” – powiedział białoruski lider.

Wcześniej ministerstwo obrony w Mińsku, a także Kreml zapowiadały, że siły rosyjskie opuszczą Białoruś po zakończeniu manewrów "Związkowa Stanowczość–2022". Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow mówił przy tym, że „takie były plany i o innych nie było mowy”.

„Wyprowadzimy wtedy, kiedy zdecydujemy z prezydentem Rosji i kiedy zakończą się manewry. To my będziemy podejmować decyzję: to nasze terytorium” – oświadczył Łukaszenka w poniedziałek.

Wskazał przy tym, że do państw graniczących z Białorusią - Polski, krajów bałtyckich - „tysiącami przerzucają swoje siły Amerykanie, Brytyjczycy i inne państwa europejskie”.

Rozpoczęte 10 lutego manewry wojskowe „Związkowa Stanowczość-2022” to według zapowiedzi finalny etap „sprawdzianu sił reagowania Państwa Związkowego Białorusi i Rosji”. O jego rozpoczęciu poinformowano 18 stycznia.

Przy granicy z Polską Rosjanie i Białorusini ćwiczą "walkę obronną"

W poniedziałek ministerstwo obrony Białorusi podało, że w ramach manewrów ćwiczona jest likwidacja grup zbrojnych i dywersantów przez białoruskich i rosyjskich komandosów, umacnianie granicy i ćwiczenia lotnictwa.

Według komunikatu resortu od poniedziałku na poligonie Hożski (Hoża) w obwodzie grodzieńskim przy granicy z Polską i Litwą wojsko ćwiczy „walkę obronną”.

Pod Brześciem siły rosyjskich wojsk zmechanizowanych „ćwiczą likwidację nielegalnej formacji zbrojnej”. Razem z białoruskimi siłami operacji specjalnych rosyjskie oddziały „pełnią służbę w ramach ochrony obiektów”.

Pod Baranowiczami ćwiczą białoruskie oddziały i rosyjska piechota morska.

Przy granicy z Ukrainą dwie armie przygotowują się do likwidacji nielegalnych formacji zbrojnych

W okolicach Homla, w pobliżu granicy z Ukrainą, białoruskie siły operacji specjalnych oraz rosyjskie wojska powietrznodesantowe wykonują zadania w ramach „poszukiwania, blokowania i likwidacji grup dywersyjno-zwiadowczych i nielegalnych formacji zbrojnych”. Rosyjscy żołnierze „umacniają granicę państwową”.

W okolicach Łunińca, również na południu Białorusi, wojska rakietowe Rosji realizują „osłonę przeciwlotniczą wojsk, pełnią dyżur bojowy”. Na poligonie Różańskim ćwiczy rosyjskie lotnictwo szturmowe.

Jak podano, w ramach ćwiczenia odbywają się działania także w innych częściach kraju – m.in. pod Rzeczycą, Pińskiem, Mozyrzem, Mariną Horką i Osipowiczami.

Rosyjsko-białoruskie manewry na tle zaostrzenia sytuacji wokół Ukrainy

Rosyjsko-białoruskie manewry "Związkowa Stanowczość-2022", aktywna faza „sprawdzianu sił reagowania Państwa Związkowego (Białorusi i Rosji)” odbywają się w sytuacji wielkiego zaostrzenia sytuacji wokół Ukrainy. Państwa zachodnie mówią o „ryzyku poważnych działań zbrojnych Rosji” wobec tego kraju. Zaniepokojenie na Zachodzie wywołuje gromadzenie przez Rosję na jej terytorium znacznych sił wojskowych przy granicy z Ukrainą.

Wcześniej ministerstwa obrony Białorusi i Rosji przekonywały, że parametry ćwiczenia – liczba żołnierzy i sprzętu nie podlegają pod Dokument Wiedeński OBWE i nie wymagają notyfikowania innych państw i zapraszania obserwatorów. W odróżnieniu od praktyki ubiegłych lat nie podano jednak liczby żołnierzy i sprzętu. USA i NATO szacują, że na Białoruś mogło trafić nawet 30 tys. rosyjskich żołnierzy.

Z Mińska Justyna Prus (PAP)

jjk/