W oddzielnej rozmowie z dziennikarzami po spotkaniu z Putinem Scholz podkreślił, że słowo "ludobójstwo", użyte przez Putina na wcześniejszej wspólnej konferencji prasowej było zbyt mocne. "To był błąd" - powiedział kanclerz Niemiec.
Putin po spotkaniu z Scholzem, komentując wniosek niższej izby parlamentu Rosji, Dumy Państwowej, o uznanie niepodległości separatystycznych republik, zapewnił, że większość Rosjan wspiera mieszkańców Donbasu. Oświadczył, że Moskwa uważa wydarzenia w Donbasie za "ludobójstwo".
Scholz powiedział także, iż jest "dość dużo podstaw do dyskusji" z Rosją. "Jest wystarczająco dużo podstaw do dyskusji, żeby sprawy potoczyły się pozytywnie i musimy te podstawy wykorzystać do rozmów" – oświadczył przed powrotem do Berlina.
Niemiecki kanclerz odniósł się także do uwięzienia rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. "Jeśli chodzi o Nawalnego, moje stanowisko jest bardzo jasne - jego uwięzienie jest niezgodne z zasadami praworządności” – stwierdził Scholz. (PAP)
kgr/