Do zdarzenia doszło we wtorek. Około godz. 4 nad ranem trzech mężczyzn zamówiło kurs taksówki spod mieszkania jednego z zamawiających. Gdy zostali podwiezieni pod sklep, okazało się, że żaden nie ma przy sobie pieniędzy. Kierowca zawiózł ich z powrotem pod mieszkanie. Gdy jeden z nich poszedł do lokalu, dwaj siedzący w aucie zaatakowali kierowcę.
"Pasażer siedzący za taksówkarzem miał chwycić go za gardło i dusić, a jego kompan w tym czasie miał wyjąć zza pazuchy nóż i przystawić go do twarzy, każąc wydać telefony komórkowe oraz pieniądze. Na koniec pobili 34-latka, zabrali należące do niego 400 zł, telefon komórkowy i uciekli" - relacjonuje policja.
Podczas zatrzymania policja zalazła nóż
Policjantom udało się ustalić rysopisy i tożsamość podejrzanych. Kilkanaście godzin po napadzie zostali zatrzymani w jednym z mieszkań w Chorzowie. Dwaj mężczyźni, w wieku 20 i 25 lat zostali przewiezieni do Opola. Podczas zatrzymania znaleziono nóż, który zdaniem śledczych, mógł być wykorzystany przy rozboju.
Po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, prokurator złożył wniosek do sądu o zastosowanie wobec obu zatrzymanych najsurowszego środka jakim jest areszt na 3 miesiące. Sąd Rejonowy w Opolu przychylił się do wniosku nadzorującego postępowanie.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 12 lat więzienia. 25-latek natomiast działał w warunkach recydywy, dlatego musi się liczyć z karą do 18 lat więzienia.(PAP)
Autor: Marek Szczepanik
mmi/