"Od 1 marca znosimy większość obostrzeń". Premier ogłosił luzowanie restrykcji pandemicznych

2022-02-23 09:15 aktualizacja: 2022-02-23, 17:19
Znosimy większość obostrzeń, będzie obowiązywało noszenie maseczek w miejscach publicznych: sklepach i środkach komunikacji. Znosimy też zalecenie pracy zdalnej, urzędy wracają do normalnej pracy - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, kwarantanna i izolacja pozostają w skróconym czasie. Premier zapowiedział także stopniowe odchodzenie od wszystkich pozostałych obostrzeń covidowych.

Na środowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki i szef MZ Adam Niedzielski ogłosili zniesienie niektórych obostrzeń.

"Znosimy większość obostrzeń i zostawiamy tylko te, które są najbardziej konieczne, ograniczamy obostrzenia, które do dzisiaj obowiązywały, nadal będzie obowiązywało tylko noszenie maseczek w miejscach publicznych, w szczególności w środkach komunikacji publicznej, w sklepach - tam gdzie rzeczywiście ten dystans między ludźmi jest bliski" - powiedział premier Morawiecki.

"Przywracamy również normalną pracę w urzędach. W urzędach obowiązywała praca zdalna, w firmach, przedsiębiorstwach zalecana była praca zdalna, dzisiaj znosimy to zalecenie, dzisiaj urzędy wracają do normalnego funkcjonowania" - dodał szef rządu. 

"Od 1 marca znosimy większość restrykcji, które mają charakter gospodarczy. W zasadzie zostają tylko te restrykcje – mówię o maseczkach, o izolacji, o kwarantannie – które mają charakter czysto epidemiczny, związany z utrzymaniem kryterium ograniczania transmisji wirusa" – powiedział Niedzielski.

"To są oczywiście też restrykcje, które w perspektywie kolejnych tygodni czy miesięcy będziemy decydowali się znosić – zawsze konsultujemy te decyzje ze specjalistami, w tym przypadku chodzi o Radę ds. Covid, która działa w nowej formule. Wczoraj odbyło się spotkanie i dyskutowaliśmy m.in. na ten temat" – poinformował.

Morawiecki: można już znieść znaczącą cześć ograniczeń i restrykcji

Premier Morawiecki podczas konferencji zauważył, że od dwóch lat trwa pandemia, której skutkiem są zmiany w życiu społecznym. "Musieliśmy się zmierzyć w tym czasie z wyzwaniami jakich do tej pory nie doświadczaliśmy. Musieliśmy wdrażać bardzo wiele różnych ograniczeń i nowych zasad życia społecznego i w życiu gospodarczym. Musieliśmy także wprowadzić zasady wiążące się z wieloma zmianami w życiu, w nawykach ludzkich, relacjach interpersonalnych " - powiedział premier.

Szef rządu przekazał, że po obserwacji przebiegu wariantu omikron w innych krajach widzimy, że można zalecić daleko idące zmiany. "Można znieść znaczącą część wszystkich ograniczeń, które były do tej pory obowiązujące. Znieść te restrykcje, które towarzyszyły nam przez wiele miesięcy i kwartałów" - mówił premier Morawiecki.

Jak dodał, kolejne kraje europejskie znoszą restrykcje, obostrzenia i wracają do normalności.

Niedzielski podkreślił, że "trend spadkowy jest bardzo silny". "W ostatnich tygodniach mieliśmy do czynienia ze spadkami nawet powyżej 30 proc. z tygodnia na tydzień i to spowodowało, że tak jak szybko osiągnęliśmy apogeum V fali, tak szybko redukuje się liczba zakażeń" – powiedział szef MZ. 

Kwarantanna i izolacja pozostają w skróconym czasie

Szef rządu poinformował o utrzymaniu izolacji i kwarantanny dla domowników w krótszych okresach.

Morawiecki zastrzegł, że rozdział pandemii COVID-19 nie jest jeszcze zamknięty. "Pandemia nas wszystkich nauczyła pokory, nauczyła spokojnego podejmowania decyzji. Ale widzimy, że dzisiaj śmiertelność wywołana wariantem omikron, hospitalizacje wywołane tą mutacją są dalece niższe niż przestrogi, z którymi się spotykaliśmy i których słuchaliśmy, bo lepiej założyć ten zły scenariusz i ocalić jak najwięcej istnień ludzkich, pomóc jak największej liczbie ludzi" - podkreślił.

"Będziemy stopniowo odchodzić od wszystkich pozostałych obostrzeń" - zapowiedział. 

"W pandemii najbardziej pomogła solidarność"

Premier podczas konferencji zaznaczył również, że pandemia pokazała, "czym są szczepienia" przeciwko Covid-19 i "jak bardzo chronią, przede wszystkich przed zgonem". "Podkreślamy cały czas, żeby się szczepić, żeby szczepienie było tą tarczą, która do końca pozwoli nam zwalczyć epidemię" - mówił.

"Dzisiaj, wraz z malejącym natężeniem epidemii, z nadzieją możemy patrzeć w przyszłość. Ta nadzieja jest niestety przyćmiona ze względu na to, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, ze względu na to, że Putin wypowiedział wojnę Ukrainie, ze względu na agresję rosyjską" - powiedział premier.

Jak podkreślił, hasłem, które najbardziej pomogło w czasie pandemii, była solidarność. "Tak samo i tutaj, w obliczu nowego wielkiego ryzyka, które wyłania się na horyzoncie, pozostańmy wszyscy solidarni" - zaznaczył premier.

Minister Zdrowia: priorytetem staje się odmrażanie służby zdrowia

Szef resortu zdrowia zaznaczył, że "jeśli chodzi o perspektywę skali zakażeń w najbliższych tygodniach czy miesiącach, to można powiedzieć, że jesteśmy mniej więcej na poziomie jak bywa to w szczycie grypy".

Jak ocenił, "to ważny argument, bo pewnym celem naszej polityki epidemicznej jest też sprowadzenie zakażenia covidem do charakterystyki do tego typu zjawiska, z jakim mamy do czynienia w przypadku sezonowego zachorowania na grypę".

Szef resortu zdrowia zastrzegł, że "cały czas mamy większą liczbę hospitalizacji, ale ta postępująca immunizacja jest elementem, który pozwala nam w mniejszym stopniu zaburzać życie społeczno-gospodarcze".

Niedzielski podkreślił, że "w tej chwili priorytetem powoli staje się odmrażanie służby zdrowia". "Priorytetem działań będzie zwiększanie dostępności do zwykłego systemu opieki zdrowotnej, bo dorabianie tego długu zdrowotnego, który narósł przez cały czas pandemii będzie priorytetem zdrowotnym" – wskazał minister. 

Wskaźnik przeciwciał przeciwko SARS-CoV-2 wynosi w Polsce ponad 90 procent 

Niedzielski przekazał również, że jednym z argumentów, który przesądza o decyzjach o zniesieniu obostrzeń, to "kwestia immunizacji". "Czyli z jednej strony zaszczepienia, ale też z drugiej strony skali zakażeń, skali przechorowania COVID-19. Według badań, które systematycznie prowadziliśmy na przestrzeni ostatniego ponad roku, obserwowaliśmy bardzo wyraźny wzrost stopnia immunizacji w grupach, które poddane były analizie" – mówił szef MZ.

Podał również, że pod koniec 2021 r. wskaźnik immunizacji, czyli obecności przeciwciał w badanej grupie przekraczał 80 proc. Niedzielski dodał, że obecnie poziom immunizacji społecznej jest na poziomie wyższym niż 90 proc. "Co oznacza, że jesteśmy zabezpieczeni przed ewentualnymi nawrotami, oczywiście w ramach tych mutacji, z jakimi mieliśmy do czynienia" – zaznaczył.

Minister powiedział, że w czarnym scenariusz rząd przewidywał duża liczbę hospitalizacji, ale taki obrót spraw się nie ziścił. "Widzimy, że cały czas ten spadek (zajętości – PAP) łóżek, z którym mamy w tej chwili do czynienia, jest mniej więcej w ostatnim tygodniu ok. 350 hospitalizacji dziennie mniej. Jest to blisko 2,5 tys. hospitalizacji mniej w perspektywie tygodnia" – powiedział Niedzielski.

Podkreślił, że ostatnia fala pandemii w Polsce, mimo dużej liczby zakażeń, z punktu widzenia szpitalnictwa była najmniej dolegliwa.

"I to jest bardzo ważny argument, który mówi o tym, że ryzyko, które na początku stycznia ocenialiśmy jako wysokie, nie wiedząc dokładnie, jaki będzie mechanizm przekładania zakażeń na hospitalizacje, to ryzyko można w tej chwili ocenić jako stosunkowo niskie" – zapewnił.

Szef MZ zaznaczył, że musimy być świadomi ryzyka, że na świecie może gdzieś dojść do takiej mutacji, która "wymknie się ochronie immunologicznej".

"To będzie największym ryzykiem, z jakim będziemy mieli do czynienia. Dlatego też jako Polska bardzo aktywnie włączamy się w programy czy projekty, które mówią o tym, że pomagamy innym krajom, które nie miały zapewnionego takiego dostępu do szczepień, jak obywatele polscy" – podkreślił. (PAP)

Autorzy: Karol Kostrzewa, Rafał Białkowski, Aleksandra Rebelińska, Mateusz Mikowski, Sonia Otfinowska, Anna Kruszyńska, Szymon Zdziebłowski

mmi/