Doradca prezydenta Zełenskiego: w Rosji może być wprowadzony stan wojenny

2022-03-02 17:36 aktualizacja: 2022-03-02, 18:03
Fot. PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV
Fot. PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV
W Rosji 4 marca może być wprowadzony stan wojenny - pisze w środę doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak. Ukraińskie media podkreślają, że miałoby to na celu m.in. zdławienie społecznych protestów, które mogą się aktywizować w związku z oddziaływaniem sankcji.

Podolak poinformował, że 4 marca obie izby rosyjskiego parlamentu zbiorą się na nadzwyczajnym posiedzeniu. Według niego mają zająć się prewencyjnym wprowadzeniem stanu wojennego w Rosji.

Obejmowałby on całkowity zakaz wszelkich demonstracji, zamknięcie łączności z zewnętrznym światem, ograniczenia żywnościowe i finansowe.

"W całym kraju zaczyna się teraz ewakuacja tych, kto może sobie na to pozwolić" - pisze Podolak na Twitterze.

Portal ZN.ua ocenia, że poprzez wprowadzenie stanu wojennego w Rosji władze mogą próbować zapobiec masowym protestom. Nie wyklucza, że protesty będą się aktywizować w związku z oddziaływaniem na przeciętnych Rosjan sankcji gospodarczych. To nie będą liberalne protesty, lecz socjalno-ekonomiczne. "I wtedy stan wojskowy będzie pretekstem do ich brutalnego zdławienia w zarodku" - podkreśla ukraiński portal.

Chęć zrobienia Janukowycza prezydentem świadczy o rosyjskiej ignorancji

Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy, przekazał w środę w komentarzu dla portalu Ukrainska Prawda, że dążenie Kremla do uczynienia zbiegłego prezydenta Wiktora Janukowycza nowym przywódcą Ukrainy świadczyłoby o rosyjskiej ignorancji względem poglądów obywateli kraju.

"Kilka aspektów jest ważnych w tej zadziwiającej historii z Janukowyczem, który przebywa w Mińsku. Po pierwsze i najważniejsze: jakakolwiek wzmianka o Janukowyczu jako pewnej +możliwości+ po raz kolejny ukazuje całkowity brak wiedzy Federacji Rosyjskiej na temat prawdziwych nastrojów na Ukrainie" - napisał w oświadczeniu Podolak.

Jak dodał, "żywiono fałszywą nadzieję, że w kraju, który nienawidzi najeźdźców, będą oni traktowani życzliwie. (...) Krótko mówiąc, oni (rosyjskie elity - PAP) nie rozumieją niczego, co dotyczy Ukrainy".

Podolak wskazał, że na Ukrainie Janukowycz to "absolutny trup polityczny", "długoletni outsider o toksycznej reputacji", a samo wspomnienie o nim spowoduje opór Ukraińców.

Ukrainska Prawda przekazała w środę, że istnieje "możliwość szykowania przez Kreml jakiejś operacji informacyjnej czy akcji powrotu na Ukrainę byłego prezydenta Janukowycza albo opublikowania w najbliższym czasie w jego imieniu przesłania do narodu ukraińskiego". Portal powołał się na swoje źródło w ukraińskim wywiadzie.

Janukowycz został odsunięty od władzy na Ukrainie w wyniku rewolucji godności w 2014 roku; uciekł wtedy do Rosji. (PAP)

Fot. PAP/Maciej Zieliński

kgr/