Wicepremier Kaczyński: Polska zwiększy wydatki na obronność do 3 proc. PKB

2022-03-03 14:36 aktualizacja: 2022-03-03, 14:37
Wicepremier Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Paweł Supernak
Wicepremier Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Paweł Supernak
Chcemy pokoju, nie chcemy wojny, ale żeby ten pokój był faktem, żeby nasi ewentualni przeciwnicy byli przeświadczeni, że atak na Polskę się nie opłaca, musimy mieć bardzo silną armię - mówił w Sejmie wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński, przedstawiając projekt ustawy o obronie ojczyzny. Prezes PiS zapowiedział, że będzie poprawka do projektu ustawy o obronie ojczyzny - 3 proc. PKB na zbrojenia już w przyszłym roku.

W czwartek po południu Sejm rozpoczął obrady nad rządowym projektem ustawy o obronie ojczyzny. Zakłada on szybszy niż w obecnej ustawie o modernizacji i finansowaniu armii udział wydatków na obronność w PKB. Poziom 2,3 proc. ma zostać osiągnięty w roku 2023 (a nie w 2024 r.); osiągnięcie poziomu 2,5 proc. planuje się w roku 2024, a nie – jak zakłada obecna ustawa o modernizacji - począwszy od roku 2030.

Jednak prezes PiS zapowiedział złożenie poprawek do projektu w części dotyczącej wydatków budżetowych. "Tu też będzie poprawka, 3 procent PKB na zbrojenia już w przyszłym roku, później będziemy to zwiększać" - zapowiedział Kaczyński.

Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych

Zaznaczył, że druga część wydatków, na zakupy uzbrojenia, "to będą już wydatki z kredytów, także bardzo długoletnich, z obligacji, w pewnej mierze także takich, które mogą być umorzone".

"Krótko mówiąc to nie będzie takie obciążenie jakie by wynikało z samych sum, o których tutaj z różnych względów nie będę mówił, zresztą w tej chwili nie do końca można je obliczyć" - zaznaczył Kaczyński.

Jako źródła finansowania wydatków obronnych wskazano w projekcie – poza budżetem państwa - Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, który ma powstać w Banku Gospodarstwa Krajowego - oraz przychody ze zbycia akcji lub udziałów spółek przemysłowego potencjału obronnego.

W projekcie nie określono liczebności sił zbrojnych. Ma ona być określana w programie rozwoju sił zbrojnych. Zapowiadając projekt wicepremier Jarosław Kaczyński oraz szef MON Mariusz Błaszczak mówili o 300-tys. armii, w tym liczących 250 tys. żołnierzy wojskach operacyjnych i 50-tys. WOT.

Projekt przewiduje wprowadzenie dobrowolnej, zasadniczej służby wojskowej i podział rezerwowej służby wojskowej na aktywną i pasywną. Projekt zawiera także przepisy o powoływaniu do służby, zwalniania z niej, zasadach pełnienia służby w czasie mobilizacji, stanu wojennego i stanu wojny. Zapisano w nim także regulacje dotyczące szkolnictwa wojskowego, przepisy o dyscyplinie i obowiązujących żołnierzy ograniczeniach działalności gospodarczej i publicznej.

Ustawa miałaby wejść w życie 1 lipca.