Wiceszef MSZ: Putin będzie dopiero wtedy pozbawiony możliwości działania, jeśli odetniemy go od pieniędzy

2022-03-04 08:31 aktualizacja: 2022-03-04, 08:35
Fot. PAP/DPA/Federico Gambarini
Fot. PAP/DPA/Federico Gambarini
Trzeba konsekwentnie zmuszać Władimira Putina do tego, żeby się zatrzymał. Jedynym sposobem jest doprowadzenie do tego, żeby on się znalazł w takiej sytuacji, że nie będzie w stanie kontynuować tej wojny, więc potrzebne są dalsze sankcje - powiedział wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. I dodał, że konieczne jest odcięcie prezydenta Rosji od pieniędzy.

Jabłoński, który był gościem Polskiego Radia 24 podkreślił, że potrzebne są dalsze, ostre sankcje wobec Rosji.

"Trzeba konsekwentnie zmuszać Putina do tego, żeby się zatrzymał. Jedynym sposobem, żeby go zmusić, jest doprowadzenie do tego, żeby on się znalazł w takiej sytuacji, że po prostu nie będzie w stanie kontynuować tej wojny, więc (potrzebne są) dalsze sankcje, jeszcze bardziej intensywne, na kolejne sektory, odcięcie go od pieniędzy" - przekonywał.

Według wiceszefa MSZ, "to, że część banków zostanie odcięta od systemu SWIFT to bardzo ważny ruch", ale - jak zaznaczył - "jeszcze ważniejsze jest zamrożenie rezerw walutowych".

"To wywołuje już w tej chwili panikę w Rosji, osłabienie wewnętrzne. Ale tym akurat Putin się tak bardzo nie przejmuje. On tak naprawdę będzie dopiero wtedy pozbawiony możliwości działania, jeśli odetniemy go od pieniędzy. A te pieniądze cały czas, niestety, do niego płyną" - zauważył Jabłoński.

Na uwagę dziennikarza, że wykluczenie Rosji z systemu SWIFT miało nastąpić w poniedziałek, Jabłoński doprecyzował, że "we wtorek zostały przyjęte sankcje z założeniem 10-dniowej karencji".

"Tutaj trzeba powiedzieć, jak te negocjacje wyglądały, bo tam - przynajmniej częściowo, na ile mogę to odkryć – pierwsze pomysły były takie, żeby to było 30 dni. Nawet niektórzy chcieli kilka miesięcy. Taka jest, niestety, rzeczywistość w wielu krajach zachodniej Europy, że cały czas działają lobbyści Putina, którzy starają się rozwadniać sankcje, rozwadniać te środki, które mogą Putinowi zaszkodzić. My bardzo ostro zwalczamy tego rodzaju praktyki" - powiedział wiceszef MSZ.

Wiceminister spraw zagranicznych dodał, że "Putin osobiście nie zostanie dotknięty sankcjami", natomiast "jego otoczenie, oligarchowie, którzy go wspierają, najwyższe salony rosyjskiej władzy to są ludzie, których te sankcje mogą rzeczywiście bardzo mocno dotknąć".

"Jeżeli ci oligarchowie tracą pieniądze i widzą, że w dłuższej perspektywie mogą tracić kolejne, bo Rosja może być odcięta od pieniędzy za węglowodory - to oni zaczynają się obawiać, czy ich pozycja się nie pogorszy, czy oni nie stracą i czy cała ta wojna, którą Putin wywołał dla swojego interesu, jest im na rękę. To tak naprawdę również może być sposób, w jaki Putin zostanie powstrzymany. Jeżeli jego ludzie się przeciwko niemu zbuntują - oligarchowie i ci ludzie, którzy są we władzy politycznej i są z oligarchami powiązani" - powiedział Jabłoński. (PAP)

autorka: Daria Porycka

kw/