Rząd przyjął projekt specustawy. Wsparcie dla Polaków przyjmujących rodziny z Ukrainy

2022-03-07 13:42 aktualizacja: 2022-03-07, 17:49
Premier Mateusz Morawiecki na polsko-ukraińskiej granicy, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Premier Mateusz Morawiecki na polsko-ukraińskiej granicy, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Ta ustawa ma za zadanie przede wszystkim zaproponować coś w rodzaju namiastki normalnego życia dla uchodźców przybyłych do Polski - mówił premier Mateusz Morawiecki po tym jak rząd przyjął projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa.

Szef rządu zwracał uwagę, że do Polski przybyło już ponad milion uchodźców z Ukrainy i będzie ich przybywać więcej, ponieważ "bombardowanie miast, wiosek, szkół, szpitali na Ukrainie przez wojska rosyjskie, przez ten barbarzyński reżim Putina cały czas trwa".

Poinformował jednocześnie, że podczas poniedziałkowych obrad rząd przyjął projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa.

"Nasi sąsiedzi potrzebują także naszej pomocy, ale ta pomoc nie może być tylko spontaniczna. Ona dzisiaj jest i spontaniczna, i zorganizowana, dlatego też przyjęliśmy dzisiaj na posiedzeniu Rady Ministrów specjalną ustawę, która opracowywana była w trybie pilnym w ostatnich dniach pod kierunkiem ministra SWiA. Ta ustawa ma za zadanie przede wszystkim zaproponować coś w rodzaju namiastki normalnego życia dla tych wszystkich osób, które do Polski przyjechały" - mówił premier.

Zwrócił uwagę, że wśród ponad miliona uchodźców ogromna większość to kobiety z dziećmi, a większość mężczyzn została na Ukrainie, by walczyć o niepodległość swojego kraju.

Mateusz Morawiecki: specustawa gwarantuje też wsparcie dla Polaków, którzy przyjmują pod swój dach rodziny z Ukrainy

Morawiecki mówił na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, że specjalna ustawa gwarantuje również wsparcie dla Polaków, którzy przyjmują pod swój dach rodziny z Ukrainy na ten - jak dodał - "miejmy nadzieję, przejściowy czas".

"Polacy dzisiaj zdają egzamin z solidarności, tysiące polskich rodzin udzieliło schronienia dla naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. Dziękuję bardzo wszystkim polskim rodzinom, które to zrobiły, które spowodowały, że u nas, w Polsce na razie póki co nie ma konieczności tworzenia wielkich obozów dla uchodźców" - powiedział premier.

Podziękował też samorządom i organizacjom pozarządowym za dobrą współpracę z rządem.

Premier: obywatele Ukrainy będą legalnie przebywać w Polsce 18 miesięcy

Specustawa gwarantuje wsparcie finansowe dla Polaków przyjmujących rodziny z Ukrainy - 40 złotych na dzień, czyli około 1 200 zł miesięcznie. Będzie ono wypłacane przez dwa miesiące. Obywatele Ukrainy będą legalnie przebywać w Polsce 18 miesięcy - poinformował premier.

W poniedziałek rząd przyjął projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. "Uchodźcy z Ukrainy muszą wiedzieć, że są na czas wojny bezpieczni, że mogą u nas w miarę normalnie żyć" - mówił podczas konferencji prasowej premier Morawiecki. "Dzięki tej ustawie obywatele Ukrainy będą mogli przebywać w Rzeczypospolitej przez 18 miesięcy na zasadach legalnych: będą mogli podejmować pracę i ten okres będzie mógł zostać wydłużony do 3 lat, czyli o kolejne 18 miesięcy" - dodał.

"Ujęliśmy również w tej ustawie możliwość przekazania wsparcia finansowego rodzinom polskim, Polakom, którzy pod swój dach, do swojego domu przyjęli rodziny ukraińskie" - poinformował Morawiecki. "To 40 złotych dziennie, czyli około 1200 złotych miesięcznie, które będzie trafiało do tych osób, które przyjęły osoby z Ukrainy, za pośrednictwem samorządów" - dodał i przekazał, że to wsparcie będzie obowiązywało przez okres dwóch miesięcy.

Szef rządu mówił także o wsparciu dla samorządów. "Robimy specjalną rezerwę celową, która będzie poprzez wojewodów dystrybuowana do samorządów, które będą miały swoje cele określone w kontekście tej ustawy" - przekazał. "Jednostki samorządu terytorialnego otrzymają wsparcie finansowe potrzebne do realizacji wszelkich dodatkowych zadań w zakresie dostępu np. dzieci i młodzieży do systemu edukacji czy w kontekście służby zdrowia" - dodał.

"Dementuję informacje o pierwszeństwie w dostępie do usług publicznych dla osób z Ukrainy"

Premier podkreślił, że Polska umożliwia kontynuację edukacji dzieci i młodzieży przybyłych z Ukrainy.

"Już dzisiaj organizujemy specjalne punkty recepcyjne dla dzieci z domów dziecka, bo takich dzieci przybywają setki, tysiące z bombardowanych szkół, szpitali, domów dziecka, miejsc na Ukrainie" - powiedział szef rządu.

Jak dodał, chciałby jednocześnie "zdementować te wpisy, które pojawiają się w internecie o jakimś pierwszeństwie w dostępie do usług publicznych dla osób, które przybywają z Ukrainy". "Tak nie będzie. Nie ma żadnego tutaj pierwszeństwa. To też jest dla mnie rzecz oczywista" - podkreślił Morawiecki.

Premier: możemy liczyć na duże wsparcie europejskie w pomocy uchodźcom

Premier mówił, że Polska stara się rozładować największy po II wojnie światowej kryzys uchodźczy w Europie.

Poinformował przy tym, że w ostatnich dniach o pomocy uchodźcom z Ukrainy rozmawiał m.in. z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz przedstawicielami ONZ. "Już wiemy, że możemy liczyć na duże wsparcie na zasadach bilateralnych i ze strony Komisji Europejskiej. Zdajemy sobie dobrze sprawę, że jest to nasze wspólne wyzwanie" - powiedział Morawiecki.

Podkreślił, że wsparcie uchodźców to wspólne wyzwanie. "Ale nie czekamy na pomoc ze strony jakiejkolwiek innej organizacji. Choć wiemy już dzisiaj, że ta pomoc będzie do nas płynęła i będziemy w ten sposób rekompensowali uszczuplenia budżetowe, które pojawią się w naturalny sposób" - dodał.

Poinformował przy tym, że codziennie z Polski wyrusza do Ukrainy 100 ciężarówek z pomocą humanitarną. "To jest żywność, leki, antybiotyki, materiały opatrunkowe. Wszystko to, co jest potrzebne do przeżycia w warunkach wojennych: koce, namioty, łóżka polowe, agregaty prądotwórcze" - powiedział szef rządu.

Marlena Maląg: nasz rynek pracy jest otwarty na obywateli z Ukrainy

Nasz rynek pracy jest otwarty na obywateli z Ukrainy - powiedziała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Wskazała, że w przygotowanej przez rząd specustawie znalazły się przepisy dotyczące rejestracji pracowników z Ukrainy.

Szefowa MRiPS na konferencji prasowej przypomniała o dotychczasowych działaniach rządu związanych ze wsparciem uchodźców z Ukrainy.

Minister rodziny poinformowała, że w niedzielę rozmawiała ze swoją odpowiedniczką z Ukrainy o ewakuacji dzieci z domów dziecka. Wskazała, że w Stalowej Woli powstał ośrodek recepcyjny, do którego docierają wszystkie grupy dzieci ewakuowanych z Ukrainy.

Minister Maląg podkreśliła, że specustawa dotycząca pomocy uchodźcom zawiera wiele ważnych rozwiązań, które pozwolą prawnie uregulować pobyt dzieci z Ukrainy.

Dodatkowo - jak dodała - "ustawa daje legalny pobyt i dostęp do pracy obywatelom Ukrainy w Polsce". "Nasz rynek pracy jest otwarty. Mamy niskie bezrobocie (...). Jest chłonność, żeby obywatele z Ukrainy znaleźli pracę" - powiedziała Maląg.

Wskazała, że w specustawie znalazły się przepisy dotyczące rejestracji pracowników z Ukrainy. "Pracodawca w ciągu 7 dni od zatrudnienia osoby będzie miał obowiązek zgłoszenia jej poprzez kanały elektroniczne praca.gov.pl, że daną osobę zatrudnił" - przekazała minister.

Minister rodziny: w specustawie szereg rozwiązań dla dzieci z Ukrainy

W projektowanej specustawie o pomocy dla obywateli Ukrainy, którzy szukają schronienia w Polsce od 24 lutego, przygotowano szereg rozwiązań dotyczących dzieci - poinformowała szefowa MRiPS.

Szefowa resortu rodziny i polityki społecznej akcentowała podczas konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim po posiedzeniu rządu, na który procedowano projekt, że z Ukrainy do Polski przybywają głównie kobiety z dziećmi, zarówno biologicznymi, jak i powierzonymi im pod opiekę.

Dlatego, jak mówiła, wypracowano przepis dotyczący tzw. opiekuna tymczasowego, "aby jak najszybciej uregulować sytuację prawną dzieci, aby opiekunowie mogli występować w sprawach dotyczących edukacji, zdrowia czy świadczeń".

"Patrząc na to, że to kobiety przede wszystkim przybyły do Polski, wprowadzamy pewne zmiany, jeśli chodzi o rozwiązania związane z opieką nad dziećmi do lat trzech" – przekazała szefowa MRiPS. "Te kobiety będą mogły podejmować i zakładać domy opieki nad dziećmi do lat trzech, czyli dziennego opiekuna; prawo polskie będzie to dopuszczało” – poinformowała.

Dodała, że "aby zorganizować opiekę dla dzieci do lat trzech, samorządy będą mogły podejmować decyzję o tworzeniu dodatkowych miejsc wsparcia opieki żłobkowej, z której dzieci z Ukrainy mogły korzystać".

Minister wyliczała, że kolejnym obszarem wsparcia jest piecza zastępcza. "Zależy nam na tym by dzieci z domów dziecka, sierocińców nie były rozdzielane; żeby trafiały grupami, jakimi przybyły do Polski” – zaznaczyła.

"Dlatego wprowadzamy pewne udogodnienia, jeśli chodzi o pieczę zastępczą, że wojewodowie będą mogli wyrażać zgodę na to, by samorządy mogły tworzyć dodatkowe miejsca dla pieczy zastępczej, rodzinnych domów dziecka, a także opieki instytucjonalnej, choć my w Polsce preferujemy, by opieka była rodzinna” – mówiła Maląg.

"Pierwszym wsparciem dla uchodźców z Ukrainy będzie jednorazowa wypłata 300 złotych"

Wiele osób, które przekraczają naszą granicę z Ukrainą, potrzebuje pierwszego wsparcia. Będzie nim możliwość, po odpowiednim zarejestrowaniu się, sięgnięcia po jednorazowe wsparcie w wysokości 300 zł – mówiła podczas poniedziałkowej konferencji szefowa MRiPS Marlena Maląg.

Podczas konferencji prasowej minister rodziny i polityki społecznej przekazała, że "polityka prorodzinna naszego państwa jest przede wszystkim nastawiona na inwestowanie w rodzinę, pomoc rodzinie". Zaznaczyła, że obywatele Ukrainy będą tak samo traktowani jak obywatele Polski.

"Wiele osób, które przekraczają naszą granicę, potrzebuje takiego pierwszego wsparcia. I takim pierwszym wsparciem będzie możliwość, po odpowiednim zarejestrowaniu się, sięgnięcia po jednorazowe wsparcie w wysokości 300 złotych" – wyjaśniła Maląg.

Powiedziała, że w cały proces wsparcia obywateli Ukrainy zaangażowani są ludzie dobrej woli. Dodała, że w pomoc włączają się także organizacje pozarządowe.

Minister przekazała, że obywatele Ukrainy skorzystać będą mogli ze wsparcia w przebranżowieniu się.

"Już dwa tygodnie temu ogłosiliśmy program, który będzie pozwalał, aby obywatele Ukrainy mogli korzystać ze wsparcia w przebranżowieniu się. To jest program +Razem Możemy Więcej+ z budżetem 40 mln zł. Jest to wsparcie, które dostaną polskie instytucje, aby mogły przede wszystkim przyczynić się do włączenia obywateli Ukrainy na rynek pracy" – zaznaczyła Maląg.

Szef MSWiA: obywatele Ukrainy otrzymają PESEL, ich pobyt będzie legalny przez 18 miesięcy

Przekroczenie granicy w okresie wojny da obywatelom Ukrainy prawo do legalnego pobytu w Polsce przez 18 miesięcy z możliwością przedłużenia. Ukraińcy otrzymają PESEL, który umożliwi im korzystanie z szeregu usług publicznych - mówił o założeniach specustawy szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego. Od tego czasu do Polski przybył ponad milion uchodźców z Ukrainy. Rząd przyjął w poniedziałek projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Szef MSWiA na konferencji z udziałem m.in. premiera Mateusza Morawieckiego poinformował, że we wtorek projekt będzie przedmiotem obrad Sejmu.

Specustawa, jak podkreślił, ma być fundamentem prawnym dla pobytu Ukraińców w Polsce. Kamiński wyjaśnił, że jej celem jest to, aby obywatele Ukrainy, którzy w wyniku rosyjskiej agresji, znaleźli się w RP, "bez zbędnej biurokracji mogli legalnie przebywać na terenie naszego kraju".

"Wprowadzamy zasadę, że przekroczenie granicy w okresie konfliktu zbrojnego, zarejestrowanie tego przekroczenia przez Straż Graniczną, daje tym osobom z Ukrainy prawo do legalnego pobytu przez 18 miesięcy na terenie naszego kraju, z możliwością przedłużenia, jeżeli sytuacja będzie tego wymagała, o kolejne 18 miesięcy" - poinformował minister.

Szef MSWiA wskazał, że rząd chce również, aby takie osoby mogły w Polsce legalnie pracować, miały dostęp do służby zdrowia, a małoletni mogli korzystać z edukacji.

"Żeby uporządkować tę sytuacje, a też ułatwić życie naszym sąsiadom, którzy w wyniku tych tragicznych wydarzeń, są na terenie naszego kraju, naszym przyjaciołom z Ukrainy, każdy z nich otrzyma numer PESEL" - poinformował ponadto Kamiński.

Jak zaznaczył, w systemie będą zaznaczeni jako obywatele Ukrainy. Numer PESEL umożliwi im korzystanie z szeregu usług publicznych w Polsce, w tym utworzenie profilu zaufanego czy legalne zakładanie firm.

Kamiński przekazał na konferencji, że od początku rosyjskiego ataku na Ukrainę do Polski przybyło 1 mln 85 tys. uchodźców. Minister zaznaczył, że część uchodźców deklaruje na ten moment wolę pozostania w Polsce. Przeważającą grupą uchodźców, jak dodał, są kobiety i dzieci. Osobom tym, jak tłumaczył, udzielana jest doraźna pomoc w wyżywieniu, zakwaterowaniu i transporcie.

Szef MSWiA podkreślił, że cały czas taka pomoc będzie niezbędna, dlatego potrzebne są specjalne instrumenty finansowania. Specustawa, jak dodał, da możliwości wojewodom, służbom państwowym, samorządowcom organizowania uchodźcom bezpłatnego zbiorowego żywienia, zakwaterowania, transportu dla osób, które wymagają pomocy.

"Tak masowa, tak gwałtowna, tak wielka emigracja z terenu swojego kraju nie towarzyszyła żadnym wydarzeniom w tej części świata od zakończenia II wojny światowej" - zwrócił uwagę minister spraw wewnętrznych. Dlatego, jak dodał, wolny świat, który wspiera walkę Ukrainy o niepodległość i suwerenność, deklaruje też wsparcie dla Polski.

"Padają bardzo konkretne kwoty. Ostatnio w Stanach Zjednoczonych mowa jest o miliardach dolarów pomocy humanitarnej przeznaczonej dla polskich władz na pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Negocjujemy w tej chwili rzeczywistą pomoc z UE. Na razie padła jedna deklaracja 500 milionów euro. Ale rozumiemy, że jest to pierwsza doraźna pomoc, bo rzeczywiście ci uciekający wymagają dużej pomocy" - powiedział Kamiński. Zaangażowanie, jak dodał, deklarują też agendy ONZ.

Jak podkreślił Kamiński, Unia Europejska otworzyła swoje granice dla uchodźców z Ukrainy. "Została zniesiona, zawieszona zasada, że pomocy należy udzielać w pierwszym bezpiecznym kraju. Zakładamy, że znacząca część uchodźców z Ukrainy będzie przemieszczała się dalej" - zaznaczył minister.

Mariusz Kamiński: będziemy cierpliwie przekonywać uchodźców z Ukrainy do mniejszych miejscowości

Będziemy uchodźców z Ukrainy cierpliwie przekonywać, że pomoc, jaką uzyskają w mniejszych miejscowościach będzie bardzo dobra i na wysokim poziomie - podkreślił minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.

Podczas konferencji szef MSWiA i jego zastępca zostali m.in. zapytani o to, jakie działania rząd zamierza podjąć, żeby zachęcić uchodźców z Ukrainy, by wybierali na miejsce pobytu mniejsze miejscowości. "Będziemy przekonywać cierpliwie, że pomoc, jaką uzyskają w mniejszych miejscowościach będzie bardzo dobra, na wysokim poziomie" - podkreślił minister spraw wewnętrznych i administracji.

"W znaczącej części uchodźcy nie znają jeszcze polskich realiów. Część jedzie do swoich znajomych, do swoich rodzin, do ludzi, którzy przed wojną legalnie działali w naszym kraju. Często są to osoby w większych miastach. Natomiast przekonujemy i z całą pewnością doprowadzimy do sytuacji, że ten ciężar liczby uchodźców na terenie konkretnych miejscowości będzie w miarę możliwości równolegle rozłożony, bo wszystkie województwa, wszystkie samorządy w całej Polsce już realnie udzielają pomocy, albo deklarują taką możliwość" - tłumaczył Mariusz Kamiński.

"Będziemy mieli też wsparcie dyplomatów ukraińskich, którzy będą też wszelkie obawy rozwiewali, jeżeli takie się pojawią" - dodał.

Z kolei wiceszef MSWiA Maciej Wąsik dodał: "Zapewniam, że w mniejszych miejscowościach też jest praca. Polskie rolnictwo potrzebuje dużo siły roboczej. Jestem przekonany, że ten proces będzie przebiegał płynnie". 

(PAP)

Autorzy: Rafał Białkowski, Daria Kania, Edyta Roś, Mateusz Mikowski, Karolina Kropiwiec, Katarzyna Lechowicz-Dyl,  Agnieszka Ziemska, Bartłomiej Figaj, Aleksandra Kiełczykowska

kgr/ js/