Wojska rosyjskie pod Kijowem są obecnie rozbite. "Chodzą po wsiach, bo nie mają paliwa"

2022-03-13 20:07 aktualizacja: 2022-03-14, 01:25
Zniszczony rosyjski sprzęt Fot. DSNS/PAP/EPA
Zniszczony rosyjski sprzęt Fot. DSNS/PAP/EPA
Wojska rosyjskie pod Kijowem są obecnie rozbite i nie ma teraz bezpośredniego zagrożenia wojennego dla stolicy Ukrainy - powiedział w niedzielę Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

"Wszystkie siły, które próbowały iść na Kijów, są rozbite. Ustawiły się w obronie, zajęły pozycje i chodzą po wsiach, dlatego że nie mają paliwa" - powiedział Arestowycz.

Podobna sytuacja - dodał - jest teraz w rejonie Charkowa na wschodniej Ukrainie, Czernihowa na północ od stolicy, jak i Sum, miasta na północnym wschodzie kraju. Arestowycz wskazał, że widać tam niewielkie działania taktyczne wojsk rosyjskich.

Jako strefy konfliktu wymienił Mariupol i Mikołajów, czyli miasta na południu Ukrainy.

mar/