Prezydent Duda przypomniał, że narady w BBN odbywają się cyklicznie od czasu inwazji Rosji na Ukrainę. Zaznaczył, że podczas środowego spotkania poruszono dwa tematy: sytuację na Ukrainie oraz wizytę prezydenta USA.
"Za godzinę wsiadam do samolotu, lecę do Brukseli, gdzie jutro będzie miał miejsce nadzwyczajny szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego właśnie w zawiązku z sytuacją na Ukrainie. Dyskutowaliśmy te kwestie, które chciałbym w czasie tego szczytu poruszyć, które są dla Polski ważne. A więc przede wszystkim to, że trzeba zmodyfikować koncepcję strategiczną Sojuszu na najbliższe lata, uwzględniając to, co stało się i to co dzieje się w tej chwili na Ukrainie, co dzieje się na Białorusi. Zmianę de facto architektury bezpieczeństwa w naszej części Europy" - mówił Andrzej Duda.
Przypomniał, że we wtorek odbył rozmowy z prezydentami Rumunii, Bułgarii, w środę rozmawiał z prezydentem Słowenii, a w czwartek będzie rozmawiał z prezydentami państw bałtyckich. "W naszym przekonaniu wymaga to całkowicie nowego podejścia, nowego charakteru obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance NATO, to powinna być stała wysunięta obecność obronna" - mówił prezydent Duda dodając, że będzie to jeden z najważniejszych postulatów na szczycie. (PAP)
autor: Rafał Białkowski, Aleksandra Rebelińska
mar/