"Moskwa widzi wyraźnie, że Joe Biden nie odpuści, ma jednoznaczne stanowisko, będzie Polskę w tym co robimy" – powiedział gen. Skrzypczak PAP. Dodał że dla Rosji to znak, że Biden "uważa, że wschodnia flanka jest kluczowa dla NATO, czemu prezydent USA dał wyraz lądując w Jasionce, gdzie są nasi i amerykańscy żołnierze".
Zwrócił też uwagę, że "po raz pierwszy administracja Władimira Putina dostała wyraźny przekaz: nie ma kompromisu, nie ma ustępstw, chcecie konfrontacji, będzie konfrontacja". "Dał wyraźnie do zrozumienia Rosjanom, że NATO nie ustąpi: takie jest stanowisko Stanów Zjednoczonych, a ich stanowisko jest kluczowe i wiodące w NATO" – podkreślił były dowódca Wojsk Lądowych.
Według generała Rosjanie nie oczekiwali takiego stanowiska. "Zawsze kiedy rzucali groźbę użycia broni jądrowej, wszyscy w NATO w UE podkulali ogon i ustępowali Putinowi. On nie przywykł do tego, że ktoś mówi: nie ma kompromisu, nie ma kroku wstecz. Spotyka się z tym po raz pierwszy. Dla administracji Putina to zdarzenie, jakiego nie było w historii relacji Rosji z UE i NATO" - powiedział.
W piątek z dwudniową wizytą do Polski przybył prezydent Joe Biden, który w podrzeszowskiej Jasionce spotkał się z amerykańskimi żołnierzami przerzuconymi tu w ostatnich tygodniach, a także z przedstawicielami organizacji pomagających uchodźcom z zaatakowanej Ukrainy. (PAP)
kw/