"Rosjanie niszczą nasze porty (...) wstrzymanie eksportu z Ukrainy będzie miało wpływ na inne państwa na świecie" - ostrzegł Zełenski w wygłoszonym za pośrednictwem łączy wideo przemówieniu, którego słuchał m.in. emir Kataru szejk Tamim ibn Hamad as-Sani.
Nikt nie jest zabezpieczony przed wstrząsami związanymi z zakłóceniem łańcuchów dostaw żywności - podkreślił ukraiński prezydent. Przypomniał, że Ukraina jest jednym z najważniejszych eksporterów żywności na świecie, a dostawy z tego kraju są "podstawą stabilności i bezpieczeństwa wewnętrznego wielu krajów w różnych regionach globu".
Zełenski: od waszych wysiłków zależy przyszłość Europy
Zełenski porównał zniszczenia dokonane przez Rosjan w Mariupolu do zrujnowania przez siły rosyjskie i syryjskie Aleppo podczas wojny domowej w Syrii. Wezwał też ONZ i światowe potęgi do przyjścia z pomocą Ukrainie.
#Zelensky #Ukraine #Qatar2022 #Doha
— AMERICAN COP (@cop_american) March 26, 2022
When #EU refuse to buy #Russian oil & gas - a matter of time. Responsible states, in particular the State of #Qatar, are reliable & solid suppliers of energy resources.#SlavaUkraini #slavaUkraina #SlavaUkraïni pic.twitter.com/2fB222jkym
"Od waszych wysiłków zależy przyszłość Europy" - Zełenski zwrócił się do uczestników forum w Dosze apelując o zwiększenie eksportu surowców energetycznych, co pozwoliłoby na zmniejszenie zależności od Rosji i pozbawienia jej narzędzi do szantażowania. Katar jest jednym z największych na świecie eksporterów skroplonego gazu ziemnego.
Prezydent Ukrainy skrytykował również Rosję za straszenie świata użyciem broni jądrowej.
Zełenski zauważył, że zamieszkujący Ukrainę muzułmanie będą musieli prowadzić walki podczas rozpoczynającego się 1 kwietnia świętego miesiąca ramadanu.
Dwudniowe forum w Dosze to "globalna platforma dialogu, skupiająca przywódców politycznych, odbywająca się, by omówić krytyczne wyzwania stojące przed naszym światem" - czytamy na stronie wydarzenia. Podczas odbywających się w sobotę i w niedzielę spotkań wystąpi wielu polityków, reprezentujących głównie państwa muzułmańskie.(PAP)
dsk/