Niemcy tuż po ataku Rosji odmówili Ukrainie dostaw broni, bo ta miała mieć "tylko kilka godzin"

2022-03-29 17:27 aktualizacja: 2022-03-30, 09:02
Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN
Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN
Po ataku Rosji na Ukrainę niemiecki minister finansów Christian Lindner powiedział ambasadorowi Ukrainy w Berlinie, że „Ukraina ma tylko kilka godzin”, więc sprzeciwił się dostawom broni do Kijowa i odłączeniu Rosji od SWIFT - podała "Europejska Prawda".

O sprawie miał powiedzieć ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk niemieckiej gazecie "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Ambasador opowiedział gazecie o swoich rozmowach z kilkoma niemieckimi politykami po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Według niego minister finansów Christian Lindner siedział obok niego z „takim uprzejmym uśmiechem” i mówił tak, jakby klęska Ukraińców była dawno przesądzona. „Masz tylko kilka godzin” - powiedział Melnikowi Lindner.

Według Melnyka minister finansów Niemiec stwierdził, że dostarczanie broni na Ukrainę lub wykluczanie Rosji z SWIFT jest bezcelowe. Zamiast tego chciał porozmawiać o okupowanej przez Rosję Ukrainie z marionetkowym rządem Rosji. „To była najgorsza rozmowa w moim życiu” – skomentował Melnyk.

Kamila Wronowska, (PAP)