Biden: zobaczymy, co zrobi Rosja. W międzyczasie będziemy kontynuować sankcje i pomoc Ukrainie

2022-03-29 19:58 aktualizacja: 2022-03-29, 22:11
Joe Biden. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Joe Biden. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Zobaczymy, czy Rosja zrobi to, co zapowiedziała - powiedział we wtorek prezydent USA Joe Biden, komentując rosyjską zapowiedź ograniczenia działań pod Kijowem i Czernihowem. Zapowiedział, że USA będą kontynuować wspieranie Ukrainy oraz nakładanie sankcji.

"Zobaczymy. Nie interpretuję tego w żaden sposób, dopóki nie zobaczę tego, co oni zrobią, czy pójdą za tym, co zapowiedzieli" - powiedział Biden, pytany po spotkaniu z premierem Singapuru o komentarz do rosyjskich zapowiedzi "ograniczenia działań wojennych" pod Kijowem i Czernihowem. Jak dodał, takie samo zdanie wyrazili przywódcy Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Włoch podczas poniedziałkowej telekonferencji.

Jak dodał, takie samo zdanie wyrazili przywódcy Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Włoch podczas ich poniedziałkowej telekonferencji.

Zapowiedział, że w międzyczasie Zachód będzie kontynuować sankcje przeciwko Rosji oraz wsparcie militarne dla Ukrainy.

Rosyjska agresja przeciwko Ukrainie była jednym z tematów spotkania Bidena z premierem Singapuru Lee Hsien Loongiem. Podczas konferencji po rozmowach Lee potępił rosyjską inwazję i stwierdził, że ma ona także znaczenie dla krajów regionu, nawiązując m.in. do zagrożenia ze strony Chin.

"Istnieją potencjalne punkty zapalne i spory, które jeśli nie będą dobrze zarządzane, mogą eskalować do otwartych konfliktów między państwami" - powiedział premier. Dodał, że Singapur przyłączył się do restrykcji przeciwko Rosji - ograniczając eksport kluczowych technologii - bo kierował się obroną "zasad, które są fundamentalne dla przetrwania i egzystencji Singapuru jako niepodległego i suwerennego państwa".

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

dsk/