Rzeczniczka napisała na komunikatorze Telegram, że Rosjanie postanowili "od 4 kwietnia br. rozpocząć w mieście proces edukacyjny w języku rosyjskim według rosyjskich programów": Denisowa oskarżyła wojskowych rosyjskich, że w ten sposób "próbują zmusić dzieci do pozostania w mieście, a w razie ofensywy wojsk ukraińskich mogą użyć dzieci jako żywe tarcze".
"Wszyscy dyrektorzy szkół w Melitopolu odmówili współpracy z Rosjanami"
Wszyscy dyrektorzy szkół w Melitopolu odmówili współpracy z Rosjanami i złożyli wnioski o zwolnienie. Według Denisowej radna Hałyna Danylczenko, która po zajęciu miasta pełni obowiązki mera, nakazała wyrzucenie z miasta nieposłusznych dyrektorów szkół.
Wojskowi przyszli do trzech dyrektorek do domu i wywieźli je w nieznanym kierunku. Są to: Anżelina Kowałenko, Ołena Hałacan i Ludmyła Czuhaj - poinformowała Denisowa.
Melitopol, w obwodzie zaporoskim, jest zajęty przez wojska rosyjskie. P.o. mera została tam radna Danylczenko, która zachęca mieszkańców, by „dostosowali się do nowej sytuacji”. (PAP)
gn/