Relacja kobiety z Buczy: Rosjanie mówili, że przyszli nas wyzwalać

2022-04-06 16:40 aktualizacja: 2022-04-06, 21:40
Bucha, Fot. PAP/UKRINFORM/Anatolii Siryk
Bucha, Fot. PAP/UKRINFORM/Anatolii Siryk
Telewizja Biełsat opublikowała na Twitterze nagranie z kobietą, która opowiada, co spotkało jej rodzinę w Buczy. – Nie widzicie, że jesteśmy Rosjanami? Jesteśmy wyzwolicielami, przyszliśmy was wyzwalać - mieli mówić rosyjscy żołnierze, którzy następnie zastrzelili jej męża.

Abramowa Iryna Władymyrowna opowiada w nagraniu, co ją spotkało jej rodzinę 5 marca w Buczy. Nad ranem miało dojść wybuchu, słychać było też strzały. – Nasza część domu została wysadzona – relacjonuje. Rosyjscy żołnierze nakazali domownikom wyjścia na zewnątrz. Mąż kobiety wyszedł do żołnierzy i poinformował ich, że w środku są tylko cywile.

"On i ojciec podnieśli ręce, ja wyszłam za nimi" - opowiada kobieta.

Żołnierze zapytali ich dlaczego się ukrywają, na co rodzina odpowiedziała, że obawia się strzałów.

- Nie widzicie, że jesteśmy Rosjanami? Jesteśmy wyzwolicielami, przyszliśmy was wyzwalać - miał powiedzieć jeden z żołnierzy.

Kobietę zabrano na bok. Jej mąż chciał ugasić pożar, ale mu nie pozwolono. 

- Wyprowadzili go na ulicę, rzucili na kolana i strzelili w głowę - relacjonuje Władymyrowna.

Kamila Wronowska