„Przemoc wobec cywilów, kobiet i dzieci, bezpodstawne i nieludzkie okrucieństwo, gwałty, zabójstwa, tortury, bomby kasetowe, przywłaszczanie dóbr. To wszystko są zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości” - podkreślił Flick w piątkowym wywiadzie dla dziennika „La Repubblica”.
W jego ocenie „dobrze zrobił generalny prokurator (MTK) Karim Ahmad Khan, udając się do Kijowa, by zebrać dowody i rozpocząć współpracę z władzami ukraińskimi”.
Zdaniem byłego ministra „nie jest niemożliwe dotarcie do szczytu władzy, jest to raczej złożone”. "Problem jest inny - Trybunał nie może sądzić zaocznie. Potrzebna jest fizyczna obecność oskarżonego" - wskazał.
„Można podjąć próbę stopniowego izolowania, wydając nakazy ścigania oficerów i przedstawicieli władz, którzy splamili się przestępstwami, (oraz) aresztując ich, gdy tylko opuszczą kraj. Jeśli Trybunał będzie umiał dobrze pracować, może także podjąć próbę operacji tego rodzaju wobec samego Putina” - ocenił Flick.
"Musimy zdać sobie sprawę z tego, że MTK prowadził śledztwo także przeciwko głowom państw, takim jak (prezydent Serbii Slobodan) Miloszević, ale mógł to zrobić dopiero wtedy, gdy nie byli już u władzy".
mar/