Media: na rakiecie, która zabiła 50 osób w Kramatorsku, jest napis "za dzieci"

2022-04-08 13:30 aktualizacja: 2022-04-09, 07:53
Fot. Instagram/zelenskiy_official
Fot. Instagram/zelenskiy_official
Na rakiecie, która uderzyła w dworzec kolejowy w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy, znajduje się napis: „Za dzieci” – podają media. W ataku zginęło 50 osób, w tym pięcioro dzieci. Media niezależne dowodzą, że Rosjanie, którzy o atak oskarżają Ukrainę, używają systemów Toczka-U.

Informację o widocznym na fragmentach rakiety napisie „za dzieci” podał dziennik „New York Times”, załączając zdjęcie pozostałości pocisku.

Na zdjęciu widać ciemnozielony kadłub pocisku z namalowanym najprawdopodobniej białym sprejem napisem „za dzieci”.

Strona rosyjska odpowiedzialnością za atak w Kramatorsku oskarża Ukraińców, twierdząc, że tylko oni używają rakiet Toczka-U.

Media zwracają jednak uwagę, że informacje te są niezgodne z prawdą. Informuje o tym BBC, powołując się na śledczych Conflict Intelligence z 6 marca, którzy podali, że rakieta może pozostawać na uzbrojeniu rosyjskich sił zbrojnych.

Również białoruskie media i blogerzy dostarczają dowodów, że Toczka-U była wykorzystywana przez rosyjską armię, m.in. podczas manewrów Związkowa Stanowczość na Białorusi przy granicy z Ukrainą przed atakiem Rosji na ten kraj. Informowała o tym wówczas telewizja białoruskiego ministerstwa obrony.

Ponadto 5 marca białoruscy blogerzy (Biełaruski Hajun) opublikowali nagrania, na których widać rosyjskie transporty wojskowe na terytorium Białorusi z kompleksami Toczki-U.

 

Później informację tę potwierdzili dziennikarze śledczy z Conflict Intelligence Team.

Ponadto w piątek tuż po ataku na dworzec na rosyjskich kanałach propagandowych pojawiła się informacja o ataku na Kramatorsk, gdzie celem miały być rzekomo ukraińscy żołnierze. Po chwili te doniesienia zniknęły, ale blogerzy, np. NEXTA, publikują ich screeny.

Zgodnie z najnowszym bilansem zginęło co najmniej 50 osób, w tym pięcioro dzieci. 38 osób zginęło na miejscu, 12 zmarło w szpitalach, do których przewieziono w sumie 98 rannych w ataku. (PAP)

js/kw/