Masakra na dworcu w Krematorsku. "Rosyjska wojna jest prawdziwa, ofiary są prawdziwe"

2022-04-08 15:33 aktualizacja: 2022-04-08, 15:34
Atak rakietowy na dworzec w Krematorsku. Fot. twitter
Atak rakietowy na dworzec w Krematorsku. Fot. twitter
Co najmniej 39 osób zginęło, a 87 zostało rannych w rosyjskim ataku rakietowym na dworzec kolejowy w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy - poinformował w piątek szef donieckiej administracji obwodowej Pawło Kyryłenko na Facebooku. Wcześniej podawano, że zginęło 30 osób.

Kyryłenko napisał także, że wielu rannych znajduje się w ciężkim stanie. Podkreślił, że bilans ofiar opiera się na wstępnych ustaleniach.

 

Станом на 13:00 відомо про 39 загиблих і 87 поранених під час обстрілу залізничного вокзалу у Краматорську. Серед...

Posted by Павло Кириленко on Friday, April 8, 2022

"Dla Rosjan życie ludzkie jest tylko kartą przetargową i narzędziem do osiągnięcia cynicznego celu" - skomentował.

Na dworcu w Kramatorsku w momencie ataku znajdowało się około 4 tys. osób, większość z nich to osoby starsze, kobiety i dzieci - przekazał szef władz miejskich Ołeksandr Honczarenko, cytowany przez agencję Reutera.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w zdalnym wystąpieniu przed parlamentem Finlandii, że w chwili ataku na stacji nie było ukraińskich żołnierzy.

"Potworne i druzgocące obrazy"

Obrazy z rosyjskiego ataku rakietowego na dworzec w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy są potworne i druzgocące - oświadczyła w piątek dyrektor ds. komunikacji Białego Domu Kate Bedingfield w wywiadzie dla telewizji CNN.

"Stanowcze potępienie"

Także do rosyjskiego ataku odniósł się w piątek na Twitterze szef MSZ Włoch Luigi Di Maio: "Znowu groza na Ukrainie. Kolejni zabici cywile, w tym dzieci. (Rakiety) na stacji w Kramatorsku to kolejny dowód na to, że rosyjska wojna jest prawdziwa, ofiary są prawdziwe" -  napisał. "Stanowcze potępienie. Wszyscy chcemy pokoju, nie ma więcej czasu do stracenia: natychmiast zawieszenie broni" - dodał szef włoskiej dyplomacji.

„W mediach społecznościowych krążą zdjęcia martwych ciał, porozrywanych ciał i wydaje się, że jest to kolejny szokujący akt agresji rosyjskiego wojska wymierzony w cywilów” – ocenił korespondent Sky News John Sparks. Zaznaczył, że "nie sposób było pomylić funkcji dworca kolejowego w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy jako punktu ewakuacyjnego" - podkreślił. Wysłannik Sky News kilka dni temu odwiedził to miejsce, zaatakowane w piątek przez siły rosyjskie.

Kramatorsk, obok Buczy i Mariupola, znajdzie się na liście miejsc, w których Rosjanie dopuścili się najwyraźniej zbrodni wojennych – oceniła telewizja. (PAP)
gn/

 

TEMATY: