„To dobry sygnał, gdy odwiedzają nas ważni przywódcy. Świadczy to, że wspierają nas nie tylko słowami” – powiedział Zełenski. Z Rosją „to będzie trudna walka, ale wierzymy w nasze zwycięstwo” – dodał ukraiński prezydent podczas wspólnej konferencji prasowej.
„Nawet jeśli Austria, w przeciwieństwie do innych państw, nie może zaopatrzyć Ukrainy w broń, to inne środki pomocy ze strony Austrii też są ważne” – stwierdził Zełenski. Odniósł się do m.in. 20 pojazdów ratowniczych i dziesięciu wozów strażackich, których dostawę zapowiedział podczas sobotnich rozmów Nehammer.
Karl Nehammer: Jesteśmy krajem neutralnym militarnie, ale nie wtedy, gdy w grę wchodzą przestępstwa i gdy dzieje się niesprawiedliwość
Kanclerz zaznaczył, że wojna wywołana przez Rosję jest „całkowicie nie do zaakceptowania” przez Austrię. „Jesteśmy krajem neutralnym militarnie, ale nie wtedy, gdy w grę wchodzą przestępstwa i gdy dzieje się niesprawiedliwość” – dodał i podkreślił, że Austria popiera sankcje UE, podjęte w celu zakończenia wojny.
„W przyszłości mechanizmy sankcji powinny stać się jeszcze bardziej precyzyjne” – oświadczył Nehammer, wyjaśniając, że może chodzić np. o zaprzestanie dostaw do Rosji „części technicznych”, niezbędnych dla samolotów wojskowych.
Kanclerz Austrii: sankcje powinny uderzyć w tych, przeciwko którym są wymierzone, a wstrzymanie dostaw gazu może mieć poważne konsekwencje gospodarcze
Kanclerz, zapytany przez stronę ukraińską, potwierdził odmowę Austrii, jeśli chodzi o wprowadzenie embarga na rosyjski gaz. Wyjaśnił, że „sankcje powinny uderzyć w tych, przeciwko którym są wymierzone, a wstrzymanie dostaw gazu może mieć poważne konsekwencje gospodarcze, a w konsekwencji społeczne dla Austrii”.
Zełenski ze swojej strony wezwał do nakładania kolejnych sankcji wobec Rosji. „Każda kopiejka, każdy dolar, każde euro, które tam trafia, jest wykorzystywane na wojnę” - podkreślił. Poinformował też, że podczas trwającej prawie godzinę rozmowie z Nehammerem poruszył m.in. kwestię przystąpienia Ukrainy do UE. W tej kwestii kanclerz „wykazał się powściągliwością” wyjaśniając, że „wiele krajów już czeka na przystąpienie do UE, a pospieszne działania doprowadziłyby jedynie do zakłóceń”.
Oprócz rozmów z Zełenskim, Nehammer odbył spotkania z premierem Denysem Szmyhalem i merem Kijowa Witalijem Kliczką. Ponadto program jego wizyty w Ukrainie obejmie też wyjazd do Buczy – miejsca rosyjskich zbrodni wojennych, dokonanych na cywilach. (PAP)
dsk/