1 kwietnia Główny Urząd Statystyczny podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2022 r. wzrosły rdr o 10,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem - o 3,2 proc. Rada Polityki Pieniężnej podniosła 6 kwietnia wszystkie stopy procentowe o 1 pkt proc. Stopa referencyjna, główna stopa NBP, wzrosła z 3,5 proc. do 4,5 proc.
Na pytanie o rekordową inflację i gwałtowny wzrost stóp procentowych NBP oraz o to, czy należy wprowadzić jakieś program osłonowy dla kredytobiorców w związku ze wzrostem rat kredytu, doradca prezesa NBP w programie "Kawa na ławę" w TVN 24 podkreślił, że w wielu państwach inflacja jest wyższa niż w Polsce. "W Czechach, na Litwie, Łotwie czy w Estonii" - wymienił.
Jak zaznaczył, trzeba podnosić dzisiaj stopy procentowe, robi to Rada Polityki Pieniężnej. "To oczywiście wiąże się z podnoszeniem z większymi kosztami dla kredytobiorców jeśli chodzi o obsługę kredytów, wracam do prezydenckiej ustawy Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, który dotyczy zarówno kredytów złotowych i denominowanych w walutach obcych o wartości 600 mln zł" - powiedział.
Dodał, że trzeba podejmować działania, żeby wspierać kredytobiorców, ale nie da się walczyć z inflacją bez podnoszenia stóp procentowych. Jak zaznaczył, że perspektywa wysokiej inflacji jest długookresowa, natomiast decyzje NBP są trafne i podejmowane w terminie, na co wskazało MFW w raporcie.
Mucha podkreślił, że prezes NBP Adam Glapiński nie lekceważył inflacji.
Zarządzany przez Bank Gospodarstwa Krajowego Fundusz Wsparcia Kredytobiorców został powołany po to, aby pomagać w spłacie kredytu osobom w trudnej sytuacji finansowej. Pomoc z FWK udzielana jest w sytuacji, kiedy m.in. rata kredytu przekroczyła 50 proc. miesięcznych dochodów gospodarstwa domowego. Osoby, które potrzebują pomocy, składają wniosek do banku, w którym mają kredyt. Bank sprawdza, czy klient spełnia warunki pomocy.