Owsiannikowa będzie pisać dla gazety, a także będzie stałym współpracownikiem jej kanału telewizyjnego.
W marcu jako dziennikarka rosyjskiej państwowej telewizji Kanał 1., podczas programu informacyjnego na żywo, Owsiannikowa pojawiła się w kadrze za prezenterką z plakatem antywojennym z napisami: "No war. Przerwijcie wojnę. Nie wierzcie propagandzie. Tu was okłamują. Russians against war" (hasła po angielsku: nie dla wojny, Rosjanie przeciwko wojnie - PAP).
Po proteście została zatrzymana i przesłuchiwana przez 14 godzin, po czym została zwolniona i ukarana grzywną w wysokości 30 000 rubli (256 euro).
Sprawa była komentowana na całym świecie. Prezydent Francji Emmanuel Macron zaproponował jej pomoc - azyl we Francji. Dziennikarka oferty jednak nie przyjęła.
Owsiannikowa powiedziała, że "Die Welt", że opowiada się za wolnością Ukrainy. „Uważam, że moim zadaniem jako dziennikarza jest stawanie w obronie tej wolności” – podkreśliła.
Kamila Wronowska