Prezydent Andrzej Duda oraz prezydenci krajów bałtyckich spotkali się z Wołodymyrem Zełenskim [FILM]

2022-04-13 06:35 aktualizacja: 2022-04-13, 19:25
Andrzej Duda, Wołodymyr Zełenski. Fot. Twitter/KPRP
Andrzej Duda, Wołodymyr Zełenski. Fot. Twitter/KPRP
Prezydent Andrzej Duda wraz z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą, Łotwy Egilsem Levitsem oraz Estonii Alarem Karisem spotkał się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - poinformowała na Twitterze Kancelaria Prezydenta.

Kancelaria Prezydenta opublikowała w środę po południu na Twitterze zdjęcie prezydentów Dudy i Zełenskiego; na zdjęciu widoczni są również prezydenci państw bałtyckich. 

Prezydenci złożyli wizytę w podkijowskiej Borodziance - poinformował szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch. "Obejrzeli świat, który narodom wokół proponuje Rosja; nie ma na to słów" - dodał.

Jakub Kumoch w środę po południu zamieścił wpis na Twitterze ze zdjęciami zniszczonego miasta. "Borodzianka - zaledwie kilkadziesiąt minut jazdy od Kijowa. Prezydenci Polski, Litwy, Łotwy i Estonii obejrzeli świat, który narodom wokół proponuje Rosja. Nie ma na to słów" - napisał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej.

Informację o tym, że prezydenci przybyli do stolicy Ukrainy, prezydencka kancelaria przekazała na Twitterze.

Premier Ukrainy: podziękowałem prezydentom Polski i krajów bałtyckich za wsparcie

"Podziękowałem naszym przyjaciołom za stałe wsparcie i wszechstronną pomoc w przeciwstawianiu się agresji rosyjskiej. Razem zwyciężymy!" - napisał premier Ukrainy Denys Szmyhal na Twitterze.

Jakub Kumoch, który wraz z szefem BBN Pawłem Solochem i wiceministrem spraw zagranicznych Marcinem Przydaczem towarzyszy prezydentowi, poinformował PAP w środę rano, że "celem wizyty jest wsparcie prezydenta Zełenskiego oraz obrońców Ukrainy w decydującym dla tego kraju momencie".

"Państwa bałtyckie są naszymi kluczowymi partnerami w sprawach bezpieczeństwa w regionie. Wspólnie postanowiliśmy, że pojedziemy do Kijowa razem. Polska jest organizatorem wizyty i wraz z Ukrainą zapewnia jej logistykę i bezpieczeństwo" – powiedział PAP szef BPM.

"Odwiedziłem dziś Borodziankę. To tutaj ciemna strona ludzkości pokazała swoje oblicze. Brutalne zbrodnie wojenne popełnione przez armię rosyjską nie pozostaną bezkarne. Przestępcy wojenni muszą być ścigani na arenie międzynarodowej" - napisał prezydent Litwy Gitanas Nauseda na Twitterze.

Wcześniej tego samego dnia łotewski prezydent Egils Levits podkreślił również na Twitterze, że podróż czerech polityków na Ukrainę ma pokazać "absolutną solidarność z jej bohaterskim narodem i prezydentem Wołodymyrem Zełenskim", a także wezwał do zainicjowania programu analogicznego wobec Planu Marshalla dla odbudowy Ukrainy.

Wizyta prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii w Kijowie jest pierwszą wizytą głów państw w ukraińskiej stolicy od początku rosyjskiej agresji. Prezydenci Duda i Nauseda ostatni raz widzieli się z Zełenskim w Kijowie w przededniu wojny.

Szrot o wizycie prezydentów na Ukrainie: jest to wspólna inicjatywa

Jak przekazał wcześniej Paweł Szrot, celem wizyty prezydentów jest wsparcie Ukrainy - symboliczne poprzez obecność, ale też polityczne i materialne. Pytany, kto jest inicjatorem wyjazdu, odpowiedział, że są to szczegóły, które wolałby pozostawić dla pamięci historyków. "Jest to decyzja pana prezydenta Dudy oczywiście. Decyzję tę wsparli prezydenci krajów bałtyckich, którzy towarzyszą panu prezydentowi. Jest to wspólna inicjatywa" - powiedział.

"Podróż zakończy się w Kijowie i będzie jej ramach spotkanie z panem prezydentem" - mówił szef gabinetu prezydenta pytany o plan podróży. Dodał, że informacje o możliwej konferencji prasowej będą komunikowane na bieżąco. "Ta wizyta na terenie objętym wojną musi z natury swojej mieć charakter dynamiczny, podlega różnym modyfikacjom. Niczego nie można wykluczyć. Stałym punktem jest spotkanie z prezydentem Zełenskim" - podkreślił.

Szrot pytany, czy wizyta jest zabezpieczona, odpowiedział, że jest bezpieczna. "Zrobiliśmy wszystko" - zapewnił. "Do działań standardowych należy też notyfikowanie tej wizyty na forum ONZ - u sekretarza generalnego i wszystkich państwo członkowskich" - dodał minister. "Liczymy na to, że wizyta się odbędzie bez żadnych incydentów w sposób bezpieczny i sprawny" - podkreślił.

Solidarność z Ukrainą

We wtorek wieczorem w Rzeszowie prezydenci Polski, Litwy i Łotwy, a także minister spraw zagranicznych Estonii Eva-Maria Liimets spotkali się na specjalnym szczycie, którego celem było wyrażenie solidarności z Ukrainą. Politycy omawiali sytuację bezpieczeństwa w Ukrainie i regionie, a także sposoby wsparcia dla walczących Ukraińców.

Europejscy politycy składają wizytę w Kijowie

W połowie marca do Kijowa udali się premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janszą, gdzie spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem. Po spotkaniu Kaczyński powiedział, że na Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa i humanitarna, przygotowana przez NATO i może inne organizacje.

W ubiegłym tygodniu wizytę w Kijowie złożyli przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef dyplomacji UE Josep Borrell. Politycy ci udali się także do znajdującej się ok. 20 km od Kijowa Buczy, gdzie wojska rosyjskie dopuściły się zbrodni wojennych na cywilnej ludności miasta. W wizycie uczestniczył także premier Słowacji Eduard Heger.

Von der Leyen spotkała się z Zełenskim; wręczyła też prezydentowi Ukrainy na konferencji prasowej dokumenty, które strona ukraińska musi wypełnić, by KE mogła formalnie przedstawić Radzie Europejskiej opinię dotyczącą uznania Ukrainy za państwo kandydujące do UE. Ta procedura zazwyczaj zajmuje lata, ale w związku z wyjątkowymi okolicznościami, z rosyjską agresją na Ukrainę, zobowiązaliśmy się do tego, że przeprowadzimy ją w kilka tygodni - zaznaczyła von der Leyen.

Również w ubiegłym tygodniu Kijów odwiedził premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, który po spotkaniu z prezydentem Ukrainy ogłosił, że jego kraj przekaże Ukrainie 120 pojazdów opancerzonych oraz pociski przeciwokrętowe. Zapowiedział też zwiększenie brytyjskich gwarancji kredytowych dla Ukrainy o kolejne 500 mln dolarów.

Prezydent Niemiec na razie nie spotka się z Zełenskim

We wtorek niemiecki dziennik "Bild", powołując się na informacje z ukraińskich kręgów rządowych, podał, że prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier chciałby pojechać do Kijowa "wraz z delegacjami rządowymi z innych państw Unii Europejskiej", ale prezydent Wołodymyr Zełenski obecnie nie chce się z nim spotkać. Według "Bilda" powodem takiego stanowiska ukraińskiego prezydenta mają być bliskie stosunki Steinmeiera z Rosją w ostatnich latach. Steinmeier był zwolennikiem gazociągu Nord Stream 2 i jest uważany za architekta przyjaznej Rosji polityki rządu niemieckiego - przypomina gazeta. (PAP)

Autorka: Aleksandra Rebelińska

dsk/mmi/