Młody mężczyzna wskoczył pod szynobus. Poniósł śmierć na miejscu
Dwudziestopięciolatek zginął na miejscu po wtargnięciu pod jadący szynobus relacji Lublin-Zamość; przyczynę poniedziałkowego wypadku bada policja pod nadzorem prokuratury - podała policja.
Komisarz Anna Kamola z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie poinformowała PAP o wypadku, do którego doszło około godz. 15:40 w Zamościu.
„Kierownik szynobusu relacji Lublin-Zamość powiadomił o wtargnięciu mężczyzny pod jadący pociąg. Wskutek odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł na miejscu” - przekazała Kamola.
Policja ustaliła wstępnie, że 25-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego najprawdopodobniej wyskoczył z pobliskich zarośli wprost pod jadący pociąg. Maszynista był trzeźwy.
Policjantka poinformowała, że zwłoki 25-latka zostaną poddane sekcji. O zdarzeniu została powiadomiona komisja badania wypadków kolejowych. (PAP)
Autor: Piotr Nowak
mar/
