Rosja wyznaczyła 9 maja jako dzień zwycięstwa nad Ukrainą. Zełenski odpowiada

2022-04-20 19:19 aktualizacja: 2022-04-21, 08:17
Wołodymir Zełenski. Fot. SERGEY DOLZHENKO PAP/EPA
Wołodymir Zełenski. Fot. SERGEY DOLZHENKO PAP/EPA
Ukraińcy nie boją się daty 9 maja wyznaczonej przez Rosję, wierzącą w symbole, jako dzień zwycięstwa w trwającej wojnie - oświadczył w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla francuskiej telewizji BFM TV.

„Nie boimy się 9 maja, choć jesteśmy przekonani, że Rosja mogłaby wykorzystać tę datę do pokazania swojego tak zwanego zwycięstwa. Słyszeliśmy, że planują zorganizowanie demonstracji z okazji 9 maja na okupowanych terytoriach” Ukrainy – stwierdził Zełenski.

Prezydent zapewnił, że również Ukraińcy świętują ten dzień jako zwycięstwo nad Niemcami w czasie II wojny światowej, ale Rosjanie robią wszystko, aby Ukraińcy tę datę znienawidzili.

Zełenski: wojna w Ukrainie zaczęła się osiem lat temu, od 24 lutego mamy do czynienia z wojną na wielką skalę

”Wojna w Ukrainie zaczęła się osiem lat temu, od 24 lutego mamy do czynienia z wojną na wielką skalę” – stwierdził Zełenski, mówiąc o sytuacji ludności cywilnej. "Mieszkańcy Mariupola stali się zakładnikami Rosjan, w tym cywile i dzieci” – podkreślił prezydent Ukrainy pytany o walki w mieście.

W Kijowie życie wraca do miasta w mniejszym lub większym stopniu, ale ostrzały są kontynuowane – poinformował Zełenski, apelując do Zachodu o kolejne dostawy broni dla Ukrainy. 

Zełenski zaprosił na Ukrainę Macrona, by ten stwierdził dokonywane przez Rosjan ludobójstwo 

Zełenski zaprosił prezydenta Francji na Ukrainę, aby ten "stwierdził dokonywane tu przez Rosjan ludobójstwo".

Zełenski nazwał nieuznanie faktu ludobójstwa na Ukrainie przez Macrona za „bolesne”.

"Myślę, że Macron sformułował to z prawnego punktu widzenia. I naprawdę wierzę, że zrozumie, że to ludobójstwo, kiedy tu przyjedzie. Zapraszam go, tak jak zapraszam każdego lidera” – podkreślił prezydent Ukrainy.

Zarówno prezydent Macron, jak i jego rywalka w wyborach prezydenckich Marine Le Pen odmówili w ostatnich dniach nazwania zbrodni dokonywanych na Ukrainie przez Rosjan mianem ludobójstwa.

Zełenski: nie chcę stracić relacji z Macronem. Le Pen powinna zmienić swój stosunek do Rosji

Zełenski powiedział, że nie chce stracić relacji z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, a Marine Le Pen powinna zrozumieć swoje błędy i zmienić stanowisko odnośnie Rosji.

Liderka Zjednoczenia Narodowego i rywalka Macrona w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji jest osobą niepożądaną na Ukrainie ze względu na swoje wcześniejsze wypowiedzi odnośnie aneksji Krymu w 2014 roku; Le Pen określiła półwysep jako rosyjski.

dsk/