Kampania „Stop Russia now!”. Premier: billboardowa akcja, która ma budzić sumienia

2022-04-23 11:56 aktualizacja: 2022-04-23, 14:32
Mateusz Morawiecki. Fot. KPRM/Twitter
Mateusz Morawiecki. Fot. KPRM/Twitter
Spotykamy się tutaj, aby zainicjować billboardową akcję specjalną, która ma budzić sumienia. Akcja odbywa się pod hasłem „Stop Russsia now” – powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w Warszawie.

„Spotykamy się tutaj, aby zainicjować akcję specjalną, która ma budzić sumienia. Bo Władimir Putin przygotował specjalną operację zbrodni wojennych i ludobójstwa. To, co się dzieje na ulicach ukraińskich miast, wstrząsa naszym sumieniem, ale zbyt krótko. Zbyt szybko nasi partnerzy w Europie Zachodniej i Europie Południowej chcieliby wrócić w koleiny normalności” – – powiedział w sobotę na konferencji prasowej na Stadionie Narodowym w Warszawie premier Morawiecki.

Premier: chciałbym żeby akcja była krzykiem tych, którzy zostali bestialsko zamordowani na ulicach miast i miejscowości

Stwierdził, że takiego powrotu do normalności nie ma. I dodał, że chciałby, aby akcja z billboardami, która będzie też odbywać się w mediach społecznościowych, „była krzykiem tych, którzy zostali bestialsko zamordowani na ulicach miast i miejscowości”.

„Dzisiaj do różnych miast w Europie ruszą billboardy, akcja będzie wzmacniana w mediach społecznościowych, będę też jechał do Niemiec i innych państw, aby cały czas przypominać, co strasznego dzieje się na Ukrainie. Akcja odbywa się pod hasłem 'Stop Russsia now!'” – dodał premier.

Dodał, że nad tym, co dzieje się na Ukrainie, nie można przejść do porządku dziennego. W opinii premiera, reakcja na wydarzenia na Ukrainie świadczą „o naszym człowieczeństwie”.

Premier: Niemcy, Francja, Austria, Włochy muszą zrobić jak najwięcej, by zatrzymać wojnę na Ukrainie

Widząc zbrodnie, które dzieją się na Ukrainie, mamy szczególny mandat do tego, aby budzić sumienia zachodniej Europy; Niemcy, Francja, Austria, Włochy muszą zrobić jak najwięcej, żeby zatrzymać wojnę na Ukrainie – mówił premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu zapowiedział wizytę w Niemczech.

Dopytywany przez dziennikarzy o szczegóły tej wizyty, premier powiedział: "Widząc te zbrodnie, które dzieją się na Ukrainie, mamy szczególny mandat do tego, aby budzić sumienia zachodniej Europy".

"Niemcy, Francja, Austria, Włochy, te kraje muszą zrobić jak najwięcej, żeby zatrzymać wojnę na Ukrainie. Żeby wstrzymać finansowanie machiny wojennej Putina. Dlatego będę rzeczywiście w Niemczech rozmawiał z różnymi ludźmi, najprawdopodobniej także z panem kanclerzem (Olafem Scholzem)" - dodał premier. 

Szef rządu: zatrzymajmy Rosję teraz, natychmiast 

Zatrzymajmy Rosję teraz, natychmiast, bo każdego dnia, w każdej godzinie, każdej minucie, brutalni rosyjscy żołnierze mordują na rozkaz Kremla, to nie jest żadna samowola, to jest specjalna operacja - powiedział premier.

Zaznaczył, że "akcja odbywa się pod hasłem Stop Russia Now, teraz, natychmiast, bo każdego dnia, w każdej godzinie, każdej minucie, brutalni rosyjscy żołnierze mordują na rozkaz Kremla".

Jak ocenił premier, te zbrodnie "to nie jest żadna samowola, to jest specjalna operacja". Zaznaczył, że w Polsce "dobrze pamiętamy niewolę rosyjską, dobrze pamiętamy, co to jest żyć pod czyimś butem, nie chcemy tego".

"Ta akcja ma się zdecydowanie przyczynić do tego, aby Europa nie była Europą obojętności, bezradności, nie była Europą porażki, żeby Europa była Europą zwycięską, ale to musi się stać jak najszybciej" - podkreślił Morawiecki. 

Premier: potrzebne są miażdżące sankcje na Rosję, aby jej wojska opuściły Ukrainę

„Jesteśmy zdecydowani, aby wdrożyć rozwiązania jak najbardziej radykalne, jednak muszą być to rozwiązania europejskie, dlatego tak ważne jest przekonywanie Niemców. Równie oburzająca jest postawa innych krajów, choćby Węgier, które także są hamulcowym. Ale zdajemy sobie sprawę, że gdyby Niemcy postąpiły odważnie, to byłoby coś zasadniczego i byłoby to absolutnie podstawowe dla zmian, służących zatrzymaniu finansowania Putina, Kremla i zbrodniczych możliwości, jakie są tam utrzymywane” – powiedział Morawiecki.

Powiedział, że od dawna podkreślał, że nałożone przez Unię Europejską na Rosję sankcje są zbyt słabe.

„Mówiłem już miesiąc temu – drodzy europejscy przywódcy, sankcje, które nałożyliście na Rosje, są za słabe. Popatrzcie na kurs rubla, na to, co się dzieje z rosyjską gospodarką – tam nie dzieje się nic specjalnego, ona ucierpi, ale w dłuższym terminie, ale nie teraz. A Ukrainie potrzebne są działania tu i teraz. +Stop Russia Now!+, niech wojska rosyjskie wyjdą, niech opuszczą Ukrainie jak najszybciej. Do tego potrzebne są miażdżące sankcje, dużo mocniejsze niż te, które udało się nałożyć” – powiedział premier.

Ratowniczka z Mariupola: dajcie możliwość ludności cywilnej wyjścia z Mariupola

Jeszcze są możliwości wpływu na Rosję, aby umożliwić ludności cywilnej wyjście z Mariupola; trzeba szybciej przyjmować pakiety sankcyjne. Kupujący nośniki energii z Rosji stają się wspólnikami zabójstw i przestępstw - apelowała ratowniczka z Mariupola Kateryna Suchomłynowa.

Katerina Suchomłynowa ukraińska ratowniczka z Mariupola zwróciła uwagę, że bomby mogą wybuchać nie tylko na terytorium Ukrainy, ale także w innych miastach Europy.

"Powinniśmy się połączyć. Powinniśmy szybciej przyjmować pakiety sankcyjne. Już dzisiaj przestać kupować nośniki energii z Rosji. Bo stajemy się wspólnikami zabójstw i przestępstw, finansując Rosję, kupując od niej ropę naftową i gaz" - podkreśliła ratowniczka. Opisywała też, że była świadkiem wielu okrucieństw wojny jaką Rosja prowadzi na Ukrainie.

"Jeszcze raz zwracam się, tak mi ciężko to mówić, bo wiem co kosztuje Ukrainę każdy dzień wojny. Każdy dzień dla Mariupola. Dzisiaj w Mariupolu jest 100 tys. Ukraińców, którzy czekają na możliwość wyjścia z tego piekła, którzy już coraz ciszej, ale wołają +pomóżcie". Apeluję do całej wspólnoty międzynarodowej o wysiłek. Jeszcze są możliwości wpływu na Federację Rosyjską, aby dać możliwość ludności cywilnej by wyszła z Mariupola" - apelowała Katerina Suchomłynowa.

Na konferencji prasowej premier poinformował o zainicjowaniu billboardowej akcji specjalnej, która ma budzić sumienia. Akcja odbywa się pod hasłem „Stop Russia now”.(PAP)

Autor: Marek Siudaj, Wojciech Kamiński, Marcin Jabłoński, Anna Bytniewska

dsk/