W poniedziałkowy wieczór w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie odbywa się jubileuszowy koncert Jana Pietrzaka "85 lat przeleciało przez ciało". Satyryk, kompozytor, autor i wykonawca piosenek, twórca Kabaretu Hybrydy oraz Kabaretu Pod Egidą we wtorek będzie obchodził 85. urodziny.
"Bez Jana Pietrzaka nie byłoby polskiej kultury, ale nie byłoby także tych bardzo ważnych elementów polskiego dziedzictwa, które dla nas wszystkich są najbliższe" - ocenił wicepremier Gliński.
Podkreślił, że "Pietrzak był zawsze taki sam". W tym kontekście mówił o wolności wewnętrznej, którą posiada jubilat. "Wolność wewnętrzna była potrzebna w PRL-u, żeby trwać, żeby się opierać tej opresji totalitarnej, ale także i w ostatnich 30 latach jest potrzebna wolność wewnętrzna, która jest tym kompasem, który pokazuje zawsze ten sam kierunek, a tym kierunkiem jest Polska" - podkreślił minister kultury.
Wicepremier Gliński odczytał także list skierowany do jubilata. Przypomniał w nim, że początki drogi Pietrzaka w latach sześćdziesiątych związane były z klubem studenckim Hybrydy, gdzie współtworzył scenę kabaretową i teatralną. "W tym okresie, będącym czasem największej świetności Hybryd, kabaret przedstawił kilkanaście premier i otworzył drzwi do kariery wielu osobowościom, takim jak Wojciech Młynarski czy Piotr Fronczewski" - napisał minister.
"W Hybrydach spotkał pan również Jonasza Koftę, we współpracy z którym powstał, funkcjonujący przez przeszło półwiecze, legendarny Kabaret pod Egidą. Będąc mentorem i charyzmatycznym liderem, pośród znamienitego zespołu artystycznego, przez całe dziesięciolecia realizował pan konsekwentnie misję docierania do odbiorców z satyrycznym przekazem, który poprzez piętnowanie i obnażanie absurdów ówczesnej władzy, utożsamiał się z etosem Solidarności" - podkreślił Gliński.
Piotr Gliński: twórczość jubilata wymyka się próbom sklasyfikowania w ramach jednej dziedziny
Ocenił, że Pietrzak "przemawiał językiem sprzeciwu, ważąc słowa z tak niezwykłym wyczuciem, że pomimo stałego balansowania na granicy ominięcia cenzury i nieustannej inwigilacji, udawało się mu kontynuować działalność na szeroką skalę". "Świadczyło to o pana niezłomnym charakterze, odwadze oraz ponadprzeciętnym imperatywie twórczym, a także zasługującym na najwyższe uznanie patriotyzmie" - zaznaczył.
Dodał, że twórczość jubilata "wymyka się próbom sklasyfikowania w ramach jednej dziedziny". "Obok działalności kabaretowej oraz satyrycznej, która dodawała Polakom otuchy i pomagała przetrwać szarość komunistycznej codzienności, wsławił się pan jako bard i autor tekstów oraz muzyki do niezatartych przebojów. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje pieśń +Żeby Polska była Polską+. Jej wykonanie, które przyniosło panu nagrodę na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w roku 1981, rozgrzewało serca milionów Polaków, a sam utwór stał się symbolem oporu i walki o wolność. I takim pozostaje w jakimś sensie do dzisiaj" - zwrócił uwagę szef MKiDN.
Podkreślił także dokonania Pietrzaka na srebrnym ekranie, w tym programy "Po co nam to było…" w TVP Historia, "Wolne żarty" w Telewizji Republika czy "Pół wieku Kabaretu pod Egidą" w TVP 1. "Ich popularność była najlepszym potwierdzeniem tego, że pański unikalny satyryczny styl przemawia do kolejnych generacji odbiorców" - napisał Gliński. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
mar/