Wicepremier Gliński: bez Pietrzaka nie byłoby polskiej kultury ale też ważnych elementów polskiego dziedzictwa 

2022-04-25 20:42 aktualizacja: 2022-04-25, 20:52
Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński podczas benefisu Jana Pietrzaka Fot. PAP/Piotr Nowak
Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński podczas benefisu Jana Pietrzaka Fot. PAP/Piotr Nowak
Bez Jana Pietrzaka nie byłoby polskiej kultury, ale nie byłoby także tych bardzo ważnych elementów polskiego dziedzictwa, które są dla nas najbliższe - powiedział wicepremier, minister kultury podczas jubileuszowego koncertu Jana Pietrzaka w Polskim Radiu.

W poniedziałkowy wieczór w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie odbywa się jubileuszowy koncert Jana Pietrzaka "85 lat przeleciało przez ciało". Satyryk, kompozytor, autor i wykonawca piosenek, twórca Kabaretu Hybrydy oraz Kabaretu Pod Egidą we wtorek będzie obchodził 85. urodziny.

Fot. PAP/Piotr Nowak

"Bez Jana Pietrzaka nie byłoby polskiej kultury, ale nie byłoby także tych bardzo ważnych elementów polskiego dziedzictwa, które dla nas wszystkich są najbliższe" - ocenił wicepremier Gliński.

Podkreślił, że "Pietrzak był zawsze taki sam". W tym kontekście mówił o wolności wewnętrznej, którą posiada jubilat. "Wolność wewnętrzna była potrzebna w PRL-u, żeby trwać, żeby się opierać tej opresji totalitarnej, ale także i w ostatnich 30 latach jest potrzebna wolność wewnętrzna, która jest tym kompasem, który pokazuje zawsze ten sam kierunek, a tym kierunkiem jest Polska" - podkreślił minister kultury.

Wicepremier Gliński odczytał także list skierowany do jubilata. Przypomniał w nim, że początki drogi Pietrzaka w latach sześćdziesiątych związane były z klubem studenckim Hybrydy, gdzie współtworzył scenę kabaretową i teatralną. "W tym okresie, będącym czasem największej świetności Hybryd, kabaret przedstawił kilkanaście premier i otworzył drzwi do kariery wielu osobowościom, takim jak Wojciech Młynarski czy Piotr Fronczewski" - napisał minister.

"W Hybrydach spotkał pan również Jonasza Koftę, we współpracy z którym powstał, funkcjonujący przez przeszło półwiecze, legendarny Kabaret pod Egidą. Będąc mentorem i charyzmatycznym liderem, pośród znamienitego zespołu artystycznego, przez całe dziesięciolecia realizował pan konsekwentnie misję docierania do odbiorców z satyrycznym przekazem, który poprzez piętnowanie i obnażanie absurdów ówczesnej władzy, utożsamiał się z etosem Solidarności" - podkreślił Gliński.

Piotr Gliński: twórczość jubilata wymyka się próbom sklasyfikowania w ramach jednej dziedziny

Ocenił, że Pietrzak "przemawiał językiem sprzeciwu, ważąc słowa z tak niezwykłym wyczuciem, że pomimo stałego balansowania na granicy ominięcia cenzury i nieustannej inwigilacji, udawało się mu kontynuować działalność na szeroką skalę". "Świadczyło to o pana niezłomnym charakterze, odwadze oraz ponadprzeciętnym imperatywie twórczym, a także zasługującym na najwyższe uznanie patriotyzmie" - zaznaczył.

Dodał, że twórczość jubilata "wymyka się próbom sklasyfikowania w ramach jednej dziedziny". "Obok działalności kabaretowej oraz satyrycznej, która dodawała Polakom otuchy i pomagała przetrwać szarość komunistycznej codzienności, wsławił się pan jako bard i autor tekstów oraz muzyki do niezatartych przebojów. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje pieśń +Żeby Polska była Polską+. Jej wykonanie, które przyniosło panu nagrodę na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w roku 1981, rozgrzewało serca milionów Polaków, a sam utwór stał się symbolem oporu i walki o wolność. I takim pozostaje w jakimś sensie do dzisiaj" - zwrócił uwagę szef MKiDN.

Podkreślił także dokonania Pietrzaka na srebrnym ekranie, w tym programy "Po co nam to było…" w TVP Historia, "Wolne żarty" w Telewizji Republika czy "Pół wieku Kabaretu pod Egidą" w TVP 1. "Ich popularność była najlepszym potwierdzeniem tego, że pański unikalny satyryczny styl przemawia do kolejnych generacji odbiorców" - napisał Gliński. (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska

mar/