Sprawca, oficjalnie określany przez policję jako "podejrzany", zastrzelił właściciela i dwóch pracowników motelu Broadway Inn Express w Biloxi, miejscowości położonej na północnym wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej, po czym uciekł raniąc przy tym śmiertelnie jeszcze jedną osobę.
Policja zlokalizowała go i otoczyła w jednym ze sklepów w sąsiednim Gulfport. Według lokalnej stacji telewizyjnej WLOX-TV negocjacje prowadzone ze sprawcą, zidentyfikowanym jako 32-letni Jeremy Alesunder Reynolds, nie przyniosły rezultatu.
Szef policji w Gulfport Adam Cooper poinformował, że użyto gazu łzawiącego. Po wejściu funkcjonariuszy do sklepu Reynolds został znaleziony martwy. Przypuszcza się, że popełnił samobójstwo. (PAP)
gn/