O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Zapalenia wątroby o nieznanej etiologii u dzieci. Pierwsze przypadki w Polsce. Eksperci nie wykluczają działania toksyn

Na świecie odnotowano kolejne przypadki zapalenia wątroby o nieznanej etiologii u dzieci, również w Polsce – informuje wirusolog prof. Krzysztof Pyrć z UJ w Krakowie. Wykryto je w Europie, jak też w USA i Japonii.

Szpital dziecięcy Fot. PAP/Art Service 2
Szpital dziecięcy Fot. PAP/Art Service 2

Pierwsze przypadki ostrego zapalenia wątroby o nieznanej etiologii u dzieci wykryto 5 kwietnia 2022 r. w Wielkiej Brytanii. Ich przyczyna wciąż nie jest znana. Jak na razie wykluczono wirusowe zapalenia wątroby typu A, B, C, D i E. Wykluczono także inne znane przyczyny ostrego zapalenia wątroby. 

Jakie zatem mogą być jeszcze inne możliwe przyczyny? Prof. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie zwraca uwagę na adenowirusy, wirusy innego typu lub jakąś toksynę. „W dalszym ciągu brak jednoznacznego powiązania” – zaznacza na Twitterze.

Specjalista podkreśla, że nowych, wciąż zagadkowych zapaleń wątroby nie można wiązać ze szczepieniami przeciwko COVID-19. „Większość dzieci nie była szczepiona przeciw COVID-19” – dodaje. 

Część małych pacjentów wymagała przeszczepu wątroby

Z danych Europejskiego Centrum Kontroli Chorób (ECDC) wynika, że do 20 kwietnia 2022 r. w Wielkiej Brytanii zidentyfikowano 111 przypadków zapalenia wątroby o nieznanej etiologii u dzieci. Do 27 kwietnia odnotowano lub podejrzewano 55 kolejnych takich zachorowań w 12 krajach europejskich. W USA zgłoszono dotąd 12 takich przypadków, w Izraelu również dwanaście, a w Japonii - jedno. 

Najczęstsze objawy ostrego zapalenia wątroby u dzieci to biegunki, nudności i wymioty. ECDC twierdzi na swojej stronie internetowej, że większość chorych dzieci wyzdrowiała, ale cześć wymagała przeszczepu wątroby z powodu niewydolności tego narządu. 

Jedną z najbardziej podejrzewanych przyczyn jest adenowirus, zwykle mało groźny, powodujący ewentualnie zakażenia układu oddechowego i pokarmowego. Patogen ten wykryto u 75,5 proc. chorych dzieci w Anglii i 50 proc. w Szkocji. Nadal jednak nie wyklucza się innych zakażeń oraz działania jakieś toksyny. (PAP)

Autor: Zbigniew Wojtasiński

mar/
 

Zobacz także

  • Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Szymon Pulcyn

    5-latek zadzwonił po pomoc. Pijani rodzice spali, narażając dzieci na niebezpieczeństwo

  • Dziecko podczas szczepienia. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

    GIS zapowiada kontrolę kart szczepień dzieci

  • Pas przygraniczny w okolicach miejscowości Chworościany na granicy polsko-białoruskiej. Fot. PAP/Artur Reszko

    Ekspertka: dzieci migrujące, które poszukują ochrony w Polsce, stały się jeszcze bardziej zagrożone

  • Dziecko w żłobku, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

    Kontrola w żłobku, z którego dzieci same wyszły na ulicę przez niedomkniętą furtkę

Serwisy ogólnodostępne PAP