Szef MSZ Ukrainy dla "FAZ": w kwestii Ukrainy Niemcy są jednym z najbardziej niezdecydowanych krajów UE

2022-05-02 10:51 aktualizacja: 2022-05-02, 14:12
Dmytro Kułeba. Fot. Twitter/nrogeiro
Dmytro Kułeba. Fot. Twitter/nrogeiro
Niemcy są jednym z najbardziej niezdecydowanych krajów Unii Europejskiej w większości kwestii dotyczących Ukrainy, np. dostaw broni czy sankcji przeciwko Rosji - powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ("FAZ").

Gazeta zauważa, że wahanie Berlina w sprawie Ukrainy wywołało wiele irytacji. Pytany, czy reputacja Niemiec w Europie Wschodniej została przez to trwale zniszczona, Kułeba odpowiada: "Tylko jeśli Niemcy będą dalej trwać przy nieudanych koncepcjach z przeszłości".

Niemcy wciąż mają możliwości, "by przejąć lub ponownie objąć wiodącą rolę w Europie", ale będzie to "wymagało odważnych, wizjonerskich decyzji" - mówi szef ukraińskiej dyplomacji w rozmowie opublikowanej w niedzielę wieczorem na portalu "FAZ".

Jego zdaniem Niemcy "mogą zapisać się w historii w trzech dziedzinach. Po pierwsze, usunięcie wszelkich przeszkód na drodze do dostarczenia Ukrainie potrzebnej jej broni. Po drugie, sankcje przeciwko Rosji. Po trzecie, przyznanie Ukrainie statusu kraju kandydującego do Unii Europejskiej". "Niestety w większości kwestii Niemcy są jednym z najbardziej niezdecydowanych krajów UE" - dodaje Kułeba.

Kułeba: Niemcy i Ukraina to dwa kluczowe kraje, na których spoczywa dziś odpowiedzialność za przyszłość Europy

W ocenie ukraińskiego polityka integracja europejska Ukrainy jest obecnie "kwestią wojny i pokoju na naszym kontynencie".

Niemcy i Ukraina "to dwa kluczowe kraje, na których spoczywa dziś odpowiedzialność za przyszłość Europy" - podkreśla szef ukraińskiej dyplomacji w "FAZ". "Niemcy - w kwestii broni, sankcji i perspektywy UE. A Ukraina ma za zadanie powstrzymać Putina, pokonać jego machinę wojenną. Jeśli bowiem Putin odniesie tu zwycięstwo, Europa przez dziesięciolecia nie będzie cieszyć się stabilnością i bezpieczeństwem" - podkreślił Dmytro Kułeba.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

dsk/