Poznań. Zaczepiał kobiety na rondzie Środka. Podczas interwencji postrzelił policjanta. Stan funkcjonariusza jest stabilny

2022-05-09 19:46 aktualizacja: 2022-05-10, 08:25
Fot. PAP/Marcin Bielecki
Fot. PAP/Marcin Bielecki
Stan policjanta poszkodowanego w niedzielnym zdarzeniu na rondzie Śródka jest stabilny – powiedziała PAP w poniedziałek mł. asp. Marta Mróz. Po niedzielnym zdarzeniu do szpitala trafił także napastnik; nadal jest utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej.

"Policjant został ranny w brzuch i w rękę, natychmiast została mu udzielona pomoc i trafił do szpitala. Z tych informacji, jakie mamy na tę chwilę, to jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo; jego stan jest stabilny" – powiedziała PAP w poniedziałek po południu mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji.

Dodała, że policjanci cały czas pracują nad sprawą. Czynności są wykonywane pod nadzorem prokuratury.

"Podczas interwencji mężczyzna wyjął broń i strzelił z niej do policjantów"

W niedzielę wieczorem policjanci zostali wezwani na interwencję na rondzie Śródka w Poznaniu. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna miał w tym rejonie zaczepiać kobiety. Policja poinformowała - w poniedziałek rano - że patrol, który przyjechał w niedzielę wieczorem na miejsce wytypował osobę do legitymowania.

"Podczas interwencji mężczyzna wyjął broń i strzelił z niej do policjantów. Jeden z funkcjonariuszy także użył broni. Postrzelony w nogi i rękę napastnik został obezwładniony" – podano.

Do szpitala trafił zarówno jeden z funkcjonariuszy postrzelony przez napastnika, jak i sam napastnik; hospitalizowani są w różnych placówkach.

Do szpitala trafił również postrzelony przez policję napastnik 

Rzeczniczka prasowa Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu Zuzanna Pankros powiedziała PAP, że sprawca, który po zdarzeniu trafił do placówki, "cały czas jest utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej i przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej".

"Pacjent trafił do nas z trzema ranami postrzałowymi, dwie w udach – bez uszkodzenia naczyń, oraz z raną postrzałową ramienia i tutaj - z wielofragmentowym złamaniem kości. W trakcie operacji pacjentowi zostały usunięte kule postrzałowe, ale rana postrzałowa ramienia będzie wymagała dalszego leczenia operacyjnego" – powiedziała.

Dodała, że "jeżeli stan zdrowia pacjenta się poprawi, to zostanie on przeniesiony na oddział chirurgii ogólnej i obrażeń wielonarządowych w naszym szpitalu i tam będzie dalej leczony" – wyjaśniła.

Przesłuchanie napastnika – jak wskazuje policja – będzie przeprowadzone, kiedy pozwoli na to stan jego zdrowia.(PAP)

Autor: Anna Jowsa

dsk/