Warszawscy radni PiS, którzy zaproponował honorowe obywatelstwo dla merowi Kijowa Witalijowi Kliczce, krytykują pomysł KO, aby przyznać je jednocześnie Hannie Gronkiewicz-Waltz. Radni PiS uważają, że Koalicja powinna wycofać się z tego pomysłu. W przeciwnym razie domagają się, aby głosowanie nad tymi kandydaturami przeprowadzono rozdzielnie, a nie jak zwykle łącznie.
"Nie możemy dopuścić do pomieszania pojęć i wartości, że w jednym roku nagradzamy ofiary reprywatyzacji, a w drugim roku nagradzamy symbol złodziejskiej reprywatyzacji w Warszawie" – mówił w środę na briefingu wiceprzewodniczący Rady Warszawy Dariusz Figura z PiS, który przypomniał, że rok temu pośmiertnie uhonorowano Jolantę Brzeską.
Do sprawy w rozmowie z PAP odniósł się szef klubu Koalicji Obywatelskiej. Zapytany, czy KO wycofa się z propozycji uhonorowania byłej prezydent, odpowiedział: "Nie, absolutnie nie".
"Uważamy, że to jest świetna kandydatura. To prezydent, która trzy kadencje rządziła naszym miastem, którą warszawiacy bardzo dobrze oceniali, która zmieniła nasze miasto. Od 2006 do 2018 roku to miasto się zmieniło radykalnie w każdej dziedzinie. To jest zasługa również pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz" – powiedział przewodniczący.
Szostakowski stwierdził też, że "kwestie, które PiS podnosi dotyczące reprywatyzacji, to w większości propaganda partyjna". "Pani prezydent nie zostały postawione zarzuty. Sądy rozstrzygają te sprawy niezgodnie z narracją PiS-u. Uważam, że to jest polityka. Rozumiem, dlaczego PiS nie chce poprzeć tej kandydatury. Hanna Gronkiewicz-Waltz trzykrotnie wygrywała wybory z kandydatami zgłoszonymi przez PiS" – zaznaczył.
Na uwagę, że według radnych PiS kandydatura Witalija Kliczki łączy, a kandydatura Hanny Gronkiewicz-Waltz dzieli, radny KO odparł, że mer Kijowa "jest świetnym kandydatem, za którym klub KO również będzie głosował". Pytany o możliwość rozdzielnego głosowania nad tymi kandydaturami, Szostakowski zaznaczył, że "radni PiS mają prawo wpływać na projekty uchwał, które są w Radzie m.st. Warszawy i nie muszą ograniczać się do apelu".
Sprawa "Babci Kasi"
Radny odniósł się też do informacji, że klub KO chce, aby Nagrodę m.st. Warszawy otrzymała Katarzyna Augustynek, znana jako "Babcia Kasia". Radny PiS Michał Szpądrowski podkreślał na briefingu, że byłaby to nieakceptowalna kandydatura. Wskazywał, że z nagrodą wiąże się gratyfikacja finansowa w wysokości 10 tysięcy złotych i że nie powinna otrzymać jej osoba, "która notorycznie łamie prawo", obraża funkcjonariuszy Policji oraz inne osoby.
Szostakowski zaznaczył, że w sprawie tej kandydatki nie ma ostatecznej decyzji. "Taka kandydatura została zgłoszona w ramach rozmów w klubie KO. Uważam, że to dobra kandydatura wbrew opinii PiS, ale będziemy jeszcze o tym rozmawiać" – dodał.
Sesja, na której radni będą głosować uchwały o nadaniu tytułów Honorowego Obywatela i Nagrody m.st. Warszawy, odbędzie się w czerwcu. Termin zgłoszenia kandydatów mija w połowie maja.(PAP)
Autorka: Agnieszka Ziemska
mar/