W środę po godz. 16.30 zebrało się kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości, które ma debatować m.in. na temat przyszłości Zjednoczonej Prawicy. W spotkaniu biorą udział m.in. szef PiS Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki.
Jednym z gości posiedzenia klubu jest szef NBP Adam Glapiński, którego kandydatura na drugą kadencję ma być głosowana w Sejmie w czwartek.
Według źródeł PAP w kierownictwie PiS, podczas spotkania władz jednym z tematów ma być wariant przyspieszonych wyborów. Wchodzi on w grę, jeśli koalicjanci PiS nie spełnią stawianych im warunków.
"Ogon nie może wiecznie machać psem, szef ma już serdecznie dość tej sytuacji"
"Albo Solidarna Polska i pozostali koalicjanci spełnią nasze warunki i znów będziemy jednością, monolitem, będziemy działać jak jedna pięść, albo w wakacje czekają nas wcześniejsze wybory" - mówił PAP polityk z otoczenia Kaczyńskiego przed rozpoczęciem spotkania.
"Ogon nie może wiecznie machać psem, szef ma już serdecznie dość tej sytuacji" - podkreśliło źródło w PiS.
Jak dodało, konkluzje z posiedzenia kierownictwa, Kaczyński ma przedstawić parlamentarzystom podczas wieczornego posiedzenia klubu PiS.
Terlecki: zapadną pewnie ważne decyzje dotyczące funkcjonowania naszej partii
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki wchodząc na spotkanie mówił dziennikarzom, że będzie na nim budowany przekaz na klub PiS, który zbierze się w środę o godz. 19.
"Zapadną pewnie ważne decyzje dotyczące funkcjonowania naszej partii" - powiedział Terlecki.
Dopytywany, czy na klubie pojawią się także członkowie Solidarnej Polski, zaprzeczył.
"Nie, nie, no to jest klub Prawa i Sprawiedliwości, więc będziemy tylko we własnym gronie" - zaznaczył Terlecki.
Spór na linii PiS – Solidarna Polska
Obecnie spór na linii PiS – Solidarna Polska dotyczy zmian dotyczących Sądu Najwyższego. W Sejmie trwają prace nad dwoma projektami dotyczącymi zmian w przepisach o Sądzie Najwyższym - prezydenta i posłów PiS, ale to projekt Andrzeja Dudy został uznany za wiodący. Uwagi do projektu ma jednak Solidarna Polska. Podczas środowych obrad sejmowa komisja sprawiedliwości nie poparła pakietu poprawek zgłoszonych przez Solidarną Polskę. W poprawkach chodziło m.in. o wykreślenie "testu niezawisłości sędziego".
Propozycja prezydenta zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej SN; sędziowie, którzy w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej, która będzie się składała z 11 sędziów wybieranych spośród wszystkich sędziów SN na pięcioletnią kadencję. W projekcie zaproponowana została instytucja określana mianem "testu bezstronności i niezawisłości sędziego", dająca każdemu obywatelowi - jak wskazywał prezydent - prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez bezstronny i niezawisły sąd.
Zmiany dotyczące przede wszystkim Izby Dyscyplinarnej SN są elementem oczekiwanym przez Komisję Europejską w negocjacjach w sprawie uruchomienia środków dla Polski z unijnego Funduszu Odbudowy, które mają być wydatkowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy. (PAP)
Autor: Rafał Białkowski
dsk/