W piątek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, któremu towarzyszył wiceprezydent Michał Olszewski, przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski oraz miejscy radni przespacerowali się nowymi przejściami wokół ronda Dmowskiego.
"Te cztery naziemne przejścia dla pieszych całkowicie zmieniają sposób poruszania się po mieści i tej jego części. Jeszcze kilka lat temu to centrum wyglądało zupełnie inaczej. Były tu wyspy aktywności, otoczenie Pałacu Kultury i Nauki było smutne. Chcemy to zmienić. Zszyć te wyspy aktywności - budujemy plac Centralny, Muzeum Sztuki Nowoczesnej oraz Teatr Rozmaitości, ale również zmieniamy wygląd wszystkich okolicznych ulic" - powiedział na breifingu prezydent Warszawy.
Przypomniał, że nie tylko rondo Dmowskiego i ulica Marszałkowska się zmienia. Obok trwają prace na placu Pięciu Rogów, szykowane są projekty przebudowy ulicy Złotej i Zgody, rozstrzygnięty jest konkurs na ulicę Chmielną oraz kompleksowy remont Alei Jerozolimskich.
"Dzisiaj Warszawa naprawdę jest dla wszystkich" - podkreślił Trzaskowski
Przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska zaznaczyła, że przestrzeń publiczna jest przestrzenią nas wszystkich. "Powstaje prawdziwe centrum Warszawy dla wszystkich. To początek naszych marzeń, a nie koniec" - powiedziała. "Warszawie należy się piękne centrum" - dodała.
"To historyczna zmiana. Od momentu powstanie ronda Dmowskiego (lata 70-te XX wieku) trzeba było tutaj chodzić pod ziemi, a teraz powstały cztery nowe naziemne przejścia dla pieszych z czterech stron ronda Dmowskiego. Pozwalają nie tylko przejść, ale też wejść na przystanki z poziomu ziemi" - powiedział rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski. "To także 3 przejazdy rowerowe, łączące przede wszystkim trasy z północy na południe, ale też drogę wzdłuż ulicy Nowogrodzkiej" - dodał. Zaznaczył, że w okolicy ronda posadzono 2,3 ha nowej zieleni, a to tyle ile mniej więcej zajmuje powierzchni boiska Legii Warszawa.
Przed południem dużo osób korzystało z przejść naziemnych, choć i w przejściu podziemnym pieszych pieszych nie brakowało. "Wychodząc z metra odruchowo poszedłem przez "Patelnię" do tramwaju" - powiedział pan Andrzej. Większość spotkanych warszawiaków pozytywnie podchodzi do zmian, choć są też i głosy krytyczne. "Dobrze, że zrobili te przejścia, ale mam obawy, że ten bufor przy torowisku jest za mały. Oby tylko nie doszło tu do tragedii i potrącenia przez tramwaj pieszego" - mówi pani Ola śpiesząca na przystanek tramwajowy.
Wykonawcą przebudowy ronda Dmowskiego jest firma Balzola Polska, która otrzymała za to kwotę ponad 11 milionów złotych. (PAP)
Autorka: Marta Stańczyk
kw/