O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

4-latek bawił się sam na balkonie. Prosił przechodzącą kobietę, by zabrała go na plac zabaw. "Bo rodzice śpią pijani"

4-latek bawił się na balkonie w jednym z bloków w Tarnobrzegu na Podkarpaciu, w czasie gdy jego rodzice spali pijani w mieszkaniu. Dzieckiem zaopiekowała się przypadkowa kobieta, na miejscu interweniowali też policjanci. Rodzicom chłopca grozi teraz do 5 lat więzienia.

Osiedle. Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Mateusz Marek
Osiedle. Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Mateusz Marek

Jak poinformowała w poniedziałek podkarpacka policja, sygnał o tym, że 4-letni chłopiec bez opieki bawi się na balkonie na I piętrze, a jego rodzice pijani śpią, policjanci otrzymali w niedzielę przed godz. 16.

"Na miejsce natychmiast udali się policjanci. Na jednym z chodników zauważyli kobietę z małym dzieckiem, która na widok oznakowanego radiowozu wyszła naprzeciw" – podała policja.

Więcej

Patrol policji drogowej Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Patrol policji drogowej Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Czterolatek za kierownicą ciągnika zatrzymanego przez policję. Dziadek i babcia jechali na błotnikach

Kobieta oświadczyła, że przechodząc w pobliżu bloku, zauważyła małego chłopca bawiącego się na balkonie bez żadnej opieki. Chłopiec stał na pufie i wychylał się poza balustradę balkonu. W pewnym momencie, zaczął wspinać się po barierce i na jej widok poprosił, że zabrała go na plac zabaw, bo "rodzice śpią pijani".

"Kobieta pobiegła pod balkon, na którym było dziecko i starała się namówić je do powrotu do mieszkania. Obawiając się o dalszy los dziecka, postanowiła spróbować dostać się do mieszkania, w którym był chłopiec. Weszła do środka i sama zabrała dziecko" – relacjonowała policja.

Policjanci, którzy przyjechali na wezwanie weszli do mieszkania i w jednym z pokoi zastali w łóżku śpiącą kobietę i mężczyznę. Matka chłopca, 29-latka, miała 0,64 promila alkoholu w organizmie, a 54-letni mężczyzna 1,24 promila.

"Ponieważ chłopiec był głodny, policjanci kupili mu jedzenie. Z uwagi, że rodzice nie byli w stanie sprawować należytej opieki, 4-latek trafił pod opiekę rodziny" – zaznaczyła policja.

O zdarzeniu zostanie poinformowany sąd rodzinny, także dzielnicowi będą monitorować sytuację rodzinną oraz pracownicy MOPR.

Jeżeli okaże się, że rodzice swoim zachowaniem narazili chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia, może im grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.(PAP)

Autor: Wojciech Huk

mar/
 

Zobacz także

  • Reese Witherspoon. Fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN
    Reese Witherspoon. Fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

    Reese Witherspoon wyznała, że cierpiała na depresję poporodową. "Płakałam bez przerwy"

  •  Ministerstwo Zdrowia przygotowało zmiany w opiece okołoporodowej. Fot. Adobe Stock/LIGHTFIELD STUDIOS
    Ministerstwo Zdrowia przygotowało zmiany w opiece okołoporodowej. Fot. Adobe Stock/LIGHTFIELD STUDIOS

    Nowe standardy na porodówkach. Co się zmieni dla rodzącej?

  • Pies, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Michał Meissner
    Pies, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Michał Meissner

    Pies zaatakował w lesie 8-latka. Dziecko trafiło do szpitala

  •  Łańcuch i toga sędziowska. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Łańcuch i toga sędziowska. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Tragedia w Parku Praskim. Jest wyrok sądu w sprawie śmierci niemowlęcia

Serwisy ogólnodostępne PAP