![Aleksandr Bobykin i Aleksandr Iwanow. Fot. Twitter/ Dominic Waghorn](/sites/default/files/styles/main_image/public/202205/FTGyHHjX0AAgGy_.jpg?h=bbeef1c0&itok=1hf8cGGO)
Rosyjscy żołnierze Aleksandr Bobykin i Aleksandr Iwanow zeznawali przed sądem w czwartek rano. Bobykin twierdził, że jego jednostkę powiadomiono, iż będzie brała udział we wspólnych ćwiczeniach z armią białoruską, ale zamiast tego wysłano ją na Ukrainę i rozkazano ostrzeliwać leżący na wschodzie tego kraju Charków – przekazał Sky News.
Russian soldiers, Aleksandr Bobykin and Aleksandr Ivanov on trial in Kharkiv region charged with shelling civilian areas with grad missiles.
— Dominic Waghorn (@DominicWaghorn) May 19, 2022
The 2nd and 3rd Russians to go on trial during this war. pic.twitter.com/dFd6TAXJw9
Do działań naruszających prawo przyznało się już przed ukraińskim wymiarem sprawiedliwości trzech schwytanych rosyjskich żołnierzy. W środę jako pierwszy zrobił to 21-letni sierżant rosyjskiej jednostki pancernej Wadim Szyszymarin, który przyznał się do zastrzelenia bezbronnego ukraińskiego cywila w obwodzie sumskim na północy Ukrainy.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy informowała wcześniej, że rosyjskie wojska celowo ostrzeliwały dzielnice mieszkalne w Charkowie. Od początku wojny z wyrzutni Grad i Uragan atakowano gęsto zabudowaną dzielnicę Północna Sałtiwka, a „prawie każdy z 15-piętrowych wieżowców w tej dzielnicy został zniszczony" - napisano w komunikacie SBU.
Według oficjalnych informacji ukraińskiego MSW do 16 kwietnia zarejestrowano 11 674 możliwych rosyjskich zbrodni wojennych. Władze Ukrainy wielokrotnie podkreślały, że wszelkie doniesienia o zbrodniach wojennych będą dokładnie badane, a sprawcy ścigani i sądzeni. (PAP)
dsk/kgr/