Transferowa saga 33-letniego napastnika wciąż się nie zakończyła. Wcześniej niemieckie media, w tym "Bild am Sonntag", doniosły, że Bayern otrzymał pierwszą oficjalną ofertę za Polaka - w wysokości 32 milionów euro. Kierownictwo klubu, który został w tym sezonie po raz 10. z rzędu mistrzem Niemiec, kategorycznie wyklucza możliwość sprzedaży Lewandowskiego tego lata.
Kapitan reprezentacji Polski już wcześniej powiadomił szefów, że nie zamierza przedłużać umowy. Dyrektor sportowy Hasan Salihamidzic uważa, że Zahavi "mąci Lewandowskiemu w głowie".
"Nie wpłynęła konkretna oferta przedłużenia kontraktu. On (Lewandowski - PAP) od wielu miesięcy czuje się zaniedbany przez kierownictwo, taka jest prawda. Bayern nie zniechęcił piłkarza Lewandowskiego, tylko człowieka - Roberta" - ocenił Zahavi.
Według agenta nie w porządku w stosunku do Polaka była próba ściągnięcia do Monachium napastnika Borussii Dortmund Erlinga Haalanda. Norweg ostatecznie przenosi się do Manchesteru City. (PAP)