Sejm w środę rano rozpocznie dwudniowe posiedzenie; jak wynika z informacji na stronie izby, posłowie w czwartek, o godz. 18.30 zajmą się wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości. Dwugodzinna debata ma potrwać do godz. 20.30, zaplanowano 5-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i 3-minutowe oświadczenia w imieniu kół.
Wniosek o odwołanie Ziobry złożyli 11 maja posłowie KO, Lewicy, KP-PSL oraz Polski 2050.
"Nie ma dziś większego szkodnika dla polskiej racji stanu, aniżeli minister sprawiedliwości, prokurator generalny" - mówił wówczas szef klubu KO Borys Budka. "Człowiek odpowiedzialny za degradację polskiego wymiaru sprawiedliwości, za wielki konflikt z Unią Europejską, za blokadę środków europejskich" - podkreślił.
W ocenie szefa klubu KO, Ziobro nigdy nie powinien znaleźć się w rządzie. "Dlatego zdecydowaliśmy się wspólnie - posłowie i posłanki tych czterech ugrupowań - złożyć taki wniosek" - dodał Budka.
Komisja Europejska wciąż nie zaakceptowała złożonego już ponad rok temu przez rząd Krajowego Planu Odbudowy, czyli dokumentu opisującego sposób wydatkowania środków z Funduszu Odbudowy UE. Pod koniec października zeszłego roku przewodnicząca KE Ursula von der Leyen postawiła warunek, by w polskim KPO znalazło się zobowiązanie rządu do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN. Sejm pracuje obecnie nad projektami ustaw dotyczących jej likwidacji, przygotowanymi m.in. przez PiS i prezydenta Andrzeja Dudę.(PAP)
autor: Karol Kostrzewa
kgr/