Komendant główny PSP i wiceszef MSWiA Maciej Wąsik wręczyli w środę szesnastu strażakom powołania na wojewódzkich koordynatorów do spraw Ochotniczych Straży Pożarnych.
Powołanie koordynatorów, w randze zastępcy komendanta wojewódzkiego, wynika z ustawy o OSP, która weszła w życie w tym roku.
"To wyjątkowy moment" - ocenił gen. Bartkowiak. Zwrócił uwagę, że zacieśnienie współpracy PSP i OSP to ważny element ustawy. "Widzimy, że wszystko się dookoła nas zmienia. Zadania są coraz większe. Musimy to jeszcze lepiej koordynować, musimy wejść na jeszcze wyższy poziom współpracy" - powiedział.
Jak zaznaczył, to będą realizować komendanci koordynatorzy. "Wiedzą, co mają robić. Są to wyselekcjonowani oficerowie, którzy mają ogromne doświadczenie. To są osoby, które często też są członkami OSP. Na to również zwracaliśmy uwagę" - podkreślił.
Koordynatorzy, jak tłumaczył, pomogą PSP być jeszcze bliżej ludzi, zadań i problemów, które się pojawiają. Do nich druhowie będą mogli zgłaszać różne kwestie. "Komendanci będą musieli odpowiadać czasami na trudne pytania, czasami prozaiczne, które z punktu widzenia nawet komendanta wydają się nieistotne, ale dla druha mogą być bardzo ważne" - zaznaczył gen. Bartkowiak.
Komendant główny wyjaśnił, że koordynatorzy będą musieli też działać na styku samorządu i OSP. "Czasami dochodzi do różnych napięć. Zadanie tego komendanta będzie takie, aby to napięcie rozładowywać. Żeby wszystko szło w jak najlepszym porządku" - powiedział.
"Od dziś ciężka praca, z której będę osobiście rozliczał każdego komendanta" - zapowiedział szef PSP. Jak dodał, wyjątkowo mu zależy na współpracy z OSP. "Czuję się nie tylko komendantem głównym Państwowej Straży Pożarnej, ale też komendantem głównym wszystkich druhów, każdej druhny i druha, który chce ze mną współpracować, który chce być z nami blisko" - podkreślił.(PAP)
Autorka: Agnieszka Ziemska
mar/