W obecności szefów rządów ministrowie obrony Polski i Wielkiej Brytanii podpisali traktat o współpracy w zakresie polityki obronnej i bezpieczeństwa. Spotkanie premierów i czołowych ministrów obu rządów zostało zorganizowane w formule konsultacji bilateralnych po raz drugi. Poprzedni szczyt odbył się w listopadzie ub. r. w Londynie.
Podpisany przez szefów resortów obrony - Antoniego Macierewicza i Gavina Williamsona - dokument zastąpi polsko-brytyjskie memorandum z 1995 roku i określa ramy współpracy obu krajów w dziedzinie obronności, wymiany informacji, technologii, ćwiczeń i inwestycji, a także rozwoju wspólnych projektów w branży zbrojeniowej
Podczas wspólnej konferencji prasowej z Morawieckim, May zwróciła uwagę, że to dopiero drugi tego typu traktat, jaki Wielka Brytania podpisała z państwem członkowskim Unii Europejskiej (pierwszym był traktat z Francją w 2010 roku - PAP). Jej zdaniem stanowi to dowód na to, jak bliskie są bilateralne relacje miedzy oboma krajami.
"Z Polską łączą nas historyczne więzy współpracy, które przetrwają wyjście Wielkiej Brytanii z UE" - podkreśliła May. Celem tej współpracy, jak zaznaczyła, jest zapewnienie dobrobytu obu narodów w najbliższych latach. Zapewniła także, że Wielka Brytania chce dalej współpracować z Polską i innymi krajami członkowskimi UE, żeby bronić "wspólnych wartości i interesów".
Na konferencji prasowej po zakończeniu rozmów, które dotyczyły także m.in. polityki zagranicznej, spraw wewnętrznych i kwestii gospodarczych, Morawiecki i May zgodnie ocenili spotkanie jako "bardzo owocne".
Dalsza współpraca mimo BrexituMorawiecki podkreślił, że jego rząd bardzo wyraźnie widzi "wspólne działania, wspólne pola i wspólne interesy" pomiędzy Wielką Brytanią a Polską. Dodał, że również Wielka Brytania, choć zdecydowała się opuścić UE, chce zachować z Europą "jak najbardziej rozbudowane relacje w zakresie polityki obronnej, w zakresie gospodarczym, finansowym, ale również wymiany studentów, współpracy na polu gospodarczym w zakresie edukacji i spraw wewnętrznych".
"W obszarze samego Brexitu dążymy do tego, żeby nasi partnerzy z Wielkiej Brytanii mieli jak najbardziej jasny, transparentny, szybki tryb, bezprecedensowy tryb uzgodnień, które pozwolą wejść w ten okres przejściowy, a następnie utrzymać współpracę na jak najwyższym poziomie w porównaniu do tego, jak do tej pory była ta współpraca realizowana na forum UE" - oświadczył Morawiecki.
Jak mówił, fakt, że Wielka Brytania pozostanie częścią Europy, jest dla Polski "fundamentalnie ważny". Podkreślił, że Brexit powinien prowadzić do możliwie bezproblemowego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, z utrzymaniem współpracy na wielu polach.
W ocenie premiera, Polska i Wielka Brytania "nadają na bardzo podobnych falach" również w kwestii podejścia do problemu uchodźców i "dbania o to, żeby rozróżniać pracowników migrujących za pracą spoza Europy do UE, od rzeczywistych uchodźców, ale również świadczenia pomocy im na miejscu".
May: chcemy, by Polacy pozostaliPremier May odnosząc się do kwestii Polaków mieszkających na Wyspach wskazał, że stanowią oni bardzo istotny element społeczeństwa. "Chcemy, aby w Wielkiej Brytanii pozostali. Dlatego też tak intensywnie pracowaliśmy nad tym, aby osiągnąć porozumienie z UE, dzięki czemu jesteśmy w stanie zagwarantować prawa obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii - podkreśliła. Zapewniła, że będą oni mogli "kontynuować swoje życie tak, jak przebiegało ono do tej pory".
Dopytywana o status Polaków po Brexicie May zapowiedziała, że w Wielkiej Brytanii będzie można ubiegać się o prawo pobytu - status osoby stale zamieszkującej w tym kraju. Uzyskanie go - dodała - będzie zależało m.in. od czasu spędzonego w Wielkiej Brytanii.
"My bardzo wysoko cenimy polskich obywateli i obywateli innych krajów UE, którzy mieszkają w Wielkiej Brytanii i przyczyniają się do rozwoju naszego kraju. Chcemy, aby mogli zostać i umożliwimy im to" - zaznaczyła szefowa rządu.
Z kolei Morawiecki oświadczył, że chciałby, żeby "ten milion polskich obywateli wrócił do Polski". Wskazał w tym kontekście, że polski rząd podejmuje działania, by ich do tego zachęcić, m.in. obniżając podatek dla małych i średnich firm z 19 do 15 proc. oraz tworząc 2,5-roczny okres rozbiegowy dla firm, które rozpoczynają działalność, w którym "przez pół roku w ogóle nie trzeba będzie płacić składki na ubezpieczenia społeczne, a przez kolejne dwa lata będzie ona zasadniczo obniżona".
"Nasz program, konstytucja dla biznesu, czyli prawo przedsiębiorców, pakiet stu zmian, zmniejszających obciążenie biurokratyczne ma zachęcać również naszych przedsiębiorczych rodaków z Wielkiej Brytanii do powrotu do Polski" - dodał premier. Zwrócił też uwagę, że koszty życia w Warszawie są dwa, a nawet trzy razy niższe, niż w Wielkiej Brytanii.
Morawiecki podkreślił także, że Wielka Brytania jest bardzo ważnym partnerem handlowym Polski. "Na polu współpracy gospodarczej trudno o bliższych partnerów" - stwierdził.
Dodał, że wspomniał też premier May "o wadze relacji w zakresie współpracy na polu energetycznym". "Tutaj trzeci pakiet energetyczny, czyli dyrektywa gazowa, która dziś jest omawiana, była przeze mnie wspomniana jako jeden z bardzo ważnych aspektów, w których staramy się wypracować w odpowiedni sposób kształt legislacyjny tak, aby jak największa spójność i solidarność energetyczna przyświecała końcowym zapisom tych regulacji" - mówił Morawiecki.
Pytany, czy wspiera żądanie Wielkiej Brytanii dotyczące utworzenia specjalnego porozumienia z UE w sprawie wolnego handlu, polski premier odparł, iż życzyłby sobie, aby relacje pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską w tej dziedzinie "zostały utrzymane na jak najbardziej uspójnionym poziomie". Według niego należy utrzymać jak najdalej idącą pewność gospodarowania i handlu zarówno dla polskich jak i brytyjskich przedsiębiorców.
Morawiecki był też pytany, czy stawi czoła Niemcom i Francji, jeśli te będą sprzeciwiać się takiej umowie między UE, a Wielką Brytanią. "Mam głęboką nadzieję i przekonanie, że również i nasi partnerzy francuscy i niemieccy dążą do wypracowania jak najbardziej konstruktywnego rozwiązania w kontekście nowej niełatwej sytuacji w jakiej jesteśmy w związku z Brexitem" - oświadczył.
Według premiera podczas czwartkowych konsultacji międzyrządowych poruszono tematykę związaną z obronnością i bezpieczeństwem w Europie, m.in. przyszłej współpracy obu krajów w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w czasie niestałego członkostwa Polski w tym gremium w latach 2018-2019. Dodał, że cieszy się ze współpracy Polski i Wielkiej Brytanii w ramach NATO. Jak zaznaczył, Sojusz Północnoatlantycki staje się coraz ważniejszą platformą polityczną, a nie tylko polityczną.
Morawiecki zadeklarował też, że Polska chciałaby, żeby Londyn włączył się we stałą współpracę strukturalną UE w zakresie polityki obronnej (PESCO). Jak przekonywał, Polska i Wielka Brytania "mogą bardzo przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa w Europie i na świecie".
Brytyjska premier poinformowała, że podczas spotkania w Warszawie potwierdzono plany współpracy w zakresie "walki z dezinformacją ze strony Rosji, jeśli chodzi o nasz region", na którą rząd w Londynie przekaże 5 milionów funtów (23,6 miliona zł). Wśród projektów objętych wsparciem jest m.in. finansowana przez Polskę białoruskojęzyczna telewizja Biełsat.
W składzie brytyjskiej delegacji na konsultacje międzyrządowe, oprócz szefowej brytyjskiego rządu, znaleźli się także ministrowie: spraw zagranicznych Boris Johnson, spraw wewnętrznych Amber Rudd, obrony Gavin Williamson, finansów Philip Hammond oraz ds. biznesu, energii i strategii przemysłowej Greg Clark. (PAP)
autor: Marceli Sommer, Jakub Krupa
msom/ jakr/ par/