Macierewicz: obecność wojsk brytyjskich potwierdza, że Polska może być bezpieczna

Ministrowie obrony przyjechali do Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz, żeby uczestniczyć we wspólnym spotkaniu opłatkowym z żołnierzami natowskiej grupy bojowej, w której skład wchodzą żołnierze z brytyjskiego pułku rozpoznawczego.

"Obecność wojsk brytyjskich tutaj potwierdza, że Polska może być bezpieczna, że wspólnie będziemy bronili nie tylko granic polskich, ale całej wschodniej flanki. Potwierdza też słuszność decyzji warszawskiego szczytu NATO i naszej absolutnej determinacji w obronie naszych domów, naszych granic, naszych narodów" - podkreślił Macierewicz.

Według niego bardzo ważnym elementem tego współdziałania jest sojusz brytyjsko-polski, który - jak mówił - ma głębokie korzenie historyczne i jest jedną z istotniejszych gwarancji bezpieczeństwa Polski i Europy na przyszłość.

Macierewicz przypomniał, że w czwartek w Warszawie, podczas polsko-brytyjskich konsultacji międzyrządowych, ministrowie obrony Polski i Wielkiej Brytanii, podpisali bilateralny traktat poświęcony polityce obronnej i bezpieczeństwu.

Dziękował brytyjskim żołnierzom stacjonującym w Bemowie Piskim, którzy - jak stwierdził - oczekują na obchody Bożego Narodzenia tak daleko od swoich domów i rodzin. "Ich determinacja, żeby być tutaj wraz z nami, jest najlepszym świadectwem, że sojusz NATO, że sojusz polsko-brytyjski jest silny, niezłomny i z pewnością daje nam gwarancję bezpieczeństwa" - podkreślił.

Szef brytyjskiego resortu obrony ocenił, że podpisane porozumienie o współpracy jest niezmiernie istotnym krokiem naprzód, ponieważ pozwoli stawić czoła wszelkim wyzwaniom i niebezpieczeństwom pochodzącym ze strony coraz bardziej niebezpiecznej Rosji. Dodał, że trzeba pamiętać o tym, że nawet w okresie świąt musimy pozostać czujni i dalej robić wszystko, aby zapewnić, że Europa będzie bezpieczna.

Zdaniem Williamsona wspólna wizyta ministrów jest też symbolem jedności i solidarności naszych dwóch wspaniałych narodów. Jak mówił żołnierze obu krajów nie tylko wspólnie działają i szkolą się, ale jeżeli zajdzie taka konieczność, to również będą razem walczyć wraz z innymi partnerami z Sojuszu Północnoatlantyckiego. Podkreślił, że wszystko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo i stabilizację w tej części Europy.

Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii powiedział, że bardzo często w historii Polska walczyła w imię i obronie innych krajów, w tym jego ojczyzny. "Mogę zapewnić o naszej solidarności i współpracy w przyszłości" - dodał.

Podpisany w czwartek dokument, który zastąpi dotychczasowe memorandum z 1995 roku, określa ramy współpracy obu krajów w zakresie obronności, wymiany informacji wywiadowczych i technologii, planowania ćwiczeń i inwestycji, a także rozwoju wspólnych projektów w branży zbrojeniowej.

W ramach ustaleń podjętych podczas spotkania w Warszawie Wielka Brytania zobowiązała się do przekazania 5 milionów funtów (23,6 mln zł) na projekty z zakresu komunikacji strategicznej, a także wykrywania oraz zwalczania rosyjskiej propagandy i dezinformacji. Wsparcie zostanie udzielone m.in. prowadzonej przez Polskę białoruskojęzycznej telewizji Biełsat.

Batalionowa Grupa Bojowa NATO wzmacniająca wschodnią flankę Sojuszu, którą odwiedzili ministrowie obrony, stacjonuje w Bemowie Piskim k. Orzysza od kwietnia. Pierwsza rotacja żołnierzy zakończyła służbę w Polsce w październiku, zastąpili ich wówczas nowi, na kolejnych sześć miesięcy.

Trzon natowskiej grupy tworzy ok. 900 żołnierzy 3. batalionu 2. pułku kawalerii pancernej USA. W jej skład wchodzi też ok. 150 żołnierzy z brytyjskiego szwadronu "B" Light Dragoons z Catterick. Są również żołnierze rumuńskiego pododdziału artylerii przeciwlotniczej oraz baterii artylerii rakietowej z Chorwacji. Grupa bojowa współdziała z 15. Giżycką Brygadą Zmechanizowaną i pozostaje pod jej taktyczną kontrolą. (PAP)

autor: Marcin Boguszewski

mbo/ par/