Szef MON: zakładamy wysoki poziom polonizacji przy zakupie koreańskich czołgów K2

2022-05-31 08:53 aktualizacja: 2022-06-01, 07:05
Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Polska konsekwentnie zwiększa potencjał pancerny swojej armii; współpraca ze stroną koreańską przy zakupie czołgów K2 zakłada wysoki poziom polonizacji, który da impuls rozwojowy polskiej zbrojeniówce - napisał we wtorek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Szef MON od niedzieli przebywa z wizytą w Korei Południowej. W poniedziałek rozmawiał ze swoim koreańskim odpowiednikiem Lee Jong-supem oraz z przedstawicielami koreańskiego przemysłu zbrojeniowego, w tym odpowiedzialnym za ten obszar ministrem Gangiem Eun-ho.

"Będziemy konsekwentnie zwiększać potencjał pancerny Sił Zbrojnych RP. Zapoznałem się z ofertą zakupu koreańskich czołgów K2. Współpraca będzie zakładała wysoki poziom polonizacji, który da impuls rozwojowy polskiej zbrojeniówce" - napisał we wtorek na Twitterze Błaszczak.

Szef MON wcześniej - w wypowiedzi dla polskich mediów w Seulu - wyraził przekonanie, że w krótkim czasie polskie siły zbrojne zostaną znacząco wzmocnione. "Bardzo doceniam polski przemysł zbrojeniowy i będziemy oczywiście go wspierać, by mógł budować na przykład bojowe wozy piechoty, ale ten proces zajmuje dużo czasu, a wojna na Ukrainie pokazuje nam, że czasu nie mamy" - dodał.

Błaszczak poinformował też, że wraz ze swoim południowokoreańskim odpowiednikiem podpisał list intencyjny, który "stanowi o możliwościach rozwoju wspólnych badań". "Chodzi o badania związane zwłaszcza z możliwością późniejszej produkcji nowoczesnej broni. To bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ ono daje szansę polskiemu przemysłowi zbrojeniowemu, ale również polskim instytucjom naukowym. Musimy takie działania podejmować, gdyż nikt za nas takich działań nie przeprowadzi - to szansa dla polskich naukowców i polskiego przemysłu zbrojeniowego" - napisał szef MON.

Jak dodał, w najbliższym czasie polscy eksperci pojadą do Seulu, by omówić szczegóły współpracy.

"To wszystko jest niezbędne, żeby Polska była bezpieczna, żeby odstraszyć agresora, żeby władcy Kremla wiedzieli, że atak na Polskę im się nie opłaci" - stwierdził szef MON.(PAP)

Autor: Adrian Kowarzyk

dsk/