"Podtrzymuję to, co mówiłem wcześniej. Wystąpimy w środę w optymalnym na ten moment składzie. Ale też będzie możliwość dokonania pięciu zmian i na pewno ich dokonamy. W trakcie meczu zamierzamy zmieniać ustawienie, spróbujemy zagrać w trzech różnych. W obronie czwórką, ale też piątką obrońców. Jeżeli chodzi o Roberta Lewandowskiego, zagra jutro od początku" - zapowiedział Michniewicz podczas wtorkowej konferencji prasowej we Wrocławiu.
Jak dodał, poprawia się sytuacja kadrowa drużyny. Na razie nie może jednak skorzystać z Arkadiusza Milika i Kamila Jóźwiaka.
"Sebastian Szymański dotarł w nocy przez Stambuł, przyleciał z nami do Wrocławia. Z Krystianem Bielikiem wszystko jest w porządku. Matty Cash? Na szczęście to nic poważnego - do kolejnego meczu, z Belgią, będzie gotowy do gry. Przeszedł badania, wszytko jest w porządku. Kamil Jóźwiak ma pecha - po przylocie z USA okazało się, że przyplątała mu się infekcja. Musi się dokładnie przebadać. Liczę, że za kilka dni do nas dołączy. Arek Milik został w Warszawie. Przechodzi rehabilitację na miejscu, być może w czwartek wznowi treningi" - dodał selekcjoner.
Mecz z Walią (początek o godz. 18) to inauguracja występów biało-czerwonych w grupie 4. najwyższej dywizji.
Kolejne dwa spotkania Ligi Narodów Polacy rozegrają na wyjeździe - 8 czerwca z Belgią w Brukseli oraz 11 czerwca z Holandią w Rotterdamie, a 14 czerwca zmierzą się z Belgią w Warszawie.
mar/