Żaryn: dbałość o adekwatny opis agresji na Ukrainę to dziś część reakcji na ludobójstwo

2022-06-03 06:01 aktualizacja: 2022-06-03, 11:56
Stanisław Żaryn. Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Stanisław Żaryn. Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Dbałość o adekwatny opis agresji Rosji na Ukrainę i nieuleganie propagandzie Kremla, to dziś część reakcji na ludobójstwo - powiedział w rozmowie z PAP w setnym dniu napaści rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

W piątek mija setny dzień rozpoczętej 24 lutego agresji Rosji na Ukrainę.

W ocenie Żaryna rosyjska propaganda przeciw Ukrainie nabiera tempa i to też element tej wojny. Kreml infekuje kłamstwem nie tylko Ukrainę, ale także międzynarodową opinię publiczną, stąd mówienie o rosyjskiej napaści w sposób adekwatny jest szczególnie ważne.

"Świat musi odpowiedzieć jednoznacznie na te propagandowe działania, bo dziś częścią reakcji na ludobójstwo jest dbałość o przekaz dotyczący wojny przeciwko Ukrainie" - podkreślił w rozmowie z PAP. Trzeba blokować rosyjskie kłamstwa - dodał.

Ocenił, że rosyjska agresja przeciwko Ukrainie trwa, ale sytuacja na polu walki odbiega od planów - to miała być dla Kremla wojna szybka i łatwa. "Inwazja idzie powoli, bo Ukraina stawia skuteczny opór. Tempa nabiera natomiast wojna informacyjna, którą Moskwa prowadzi nie tylko w Ukrainie, ale na całym świecie" - mówił Żaryn PAP.

Żaryn: Moskwa wie, że klucz do utrzymywania władzy nad Rosjanami, którzy od lat karmieni są kłamstwami, to promowanie topornej propagandy

Manipulując informacjami Rosja stara się zakłamać obraz agresji, wprowadza w błąd własną opinię publiczną i opinię publiczną na Zachodzie - wskazał.

"Moskwa wie, że klucz do utrzymywania władzy nad Rosjanami, którzy od lat karmieni są kłamstwami, to promowanie topornej propagandy i dezinformacji. Kłamstwa te są jednak także potrzebne Rosji do infekowania międzynarodowej opinii" - zaznaczył.

Zdaniem rzecznika prasowego ministra koordynatora służb specjalnych takim działaniem Kreml rozgrywa Zachód i utrudnia możliwość realnej odpowiedzi na wojnę. Promuje też przekaz o konieczności powrotu do robienia interesów z Rosją.

"Coraz więcej kłamliwych treści przedostaje się w ostatnich dniach do odbiorców na Zachodzie - media zaczynają publikować teksty, które sugerują, że wojna się kończy sukcesem Rosji, na Ukrainie mamy do czynienia z konfliktem dwóch tak samo działających stron, a tereny wschodniej Ukrainy wracają do normalności.

Żaryn: wywołuje zgrozę, gdy niektóre treści sugerują, że to Rosja jest gwarantem powrotu do normalności

"Wywołuje zgrozę, gdy niektóre treści sugerują, że to Rosja jest gwarantem powrotu do normalności, stabilizacji a nawet gwarantuje bezpieczeństwo" - zwrócił uwagę Żaryn.

Stwierdził, że takie manipulacje to często jaskrawa propaganda rodem z przekazów Kremla, ale przybierają one też formę drobnych przekłamań. "Często chodzi choćby o używanie pozytywnych dla Rosji określeń. Tak działają też próby wykazywania, że tę wojnę toczą dwie równorzędne strony, które prowadzą 'konflikt'" - wskazał.

"Właśnie tak buduje się przyzwolenie na agresję oraz bezkarność zbrodniarzy. To działania obliczone na długotrwałe efekty, które będą przynosić bardzo niebezpieczne skutki" - mówił Żaryn.(PAP)

Autor: Aleksander Główczewski

dsk/