Jego zdaniem rozmowy zachodnich przywódców z Putinem mogą mieć sens jedynie, jeśli będą dotyczyły zakończenia wojny, ale nie zamrożenia konfliktu.
"Trudno powiedzieć, o czym można jeszcze rozmawiać z Putinem, kiedy doprowadził do tylu tysięcy ofiar, zabójstw osób cywilnych i zniszczenia Ukrainy. Z Putinem można teraz rozmawiać tylko o zakończeniu wojny i podpisaniu traktatu, jeżeli w ogóle warto z nim o tym mówić" – powiedział Deszczyca w rozmowie z pap.pl.
"Putin jest zbrodniarzem wojennym, który musi odpowiedzieć za te zbrodnie. Powinien być osądzony przez międzynarodowy trybunał wojenny" – podkreślił.
Według ambasadora zachodni politycy podejmujący próby rozmów z Putinem "nie chcą dostrzec rzeczywistości, realnej twarzy Putina, który doprowadził do tylu ofiar i zniszczeń w Ukrainie i może doprowadzić do tego samego na Zachodzie". Przestrzegł, że "tymczasowy pokój", podobny do porozumień zawartych w 2014 i 2015 r. po aneksji przez Rosję Krymu pozwoliłby Rosji "jeszcze bardziej się wzmocnić" i ponownie zaatakować. "Do tego samego doprowadzimy, jeżeli teraz zaczniemy mówić o wstrzymaniu wojny i zamrożeniu konfliktu" – dodał. Zwrócił uwagę, że społeczeństwa Niemiec i Francji bardziej wspierają Ukrainę i jej walkę z Rosja niż przywódcy i niektórzy politycy tych państw.
mar/