W piątek w Polsat News Jaki poinformował, że komisja weryfikacyjna pracuje nad raportem, który - jak mówił - pokaże, ile Warszawa straciła na reprywatyzacji. "Mam nadzieję, że wkrótce będziemy gotowi, żeby go pokazać" - powiedział szef komisji weryfikacyjnej.
Dopytywany, czy kwoty przedstawione w raporcie będą rzędu kilku miliardów złotych, Jaki stwierdził, że "znacznie więcej". "To będą bardzo duże liczby, my w tej chwili liczymy każdą z nieruchomości" - dodał.
Jaki był też pytany o to, czy prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz - która odmawia stawienia się przed komisją weryfikacyjną - może zostać doprowadzona przed komisję siłą.
"Nie wiem jeszcze tego w tej chwili. Na pewno ponowimy nasze wezwania przed komisję. Jeżeli (prezydent Warszawy - PAP) będzie regularnie lekceważyła to, co robi komisja, to nie wykluczam takiego rozwiązania. Uważam, że prawo powinno być dla wszystkich równe" - powiedział Jaki.
W Sejmie trwają prace nad projektem zmian w ustawie o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich wydanych z naruszeniem prawa, który przewiduje m.in. zwiększenie kar grzywny do 10 tys. zł za pierwsze niestawiennictwo przed komisją weryfikacyjną i do 30 tys. zł za kolejne, a także możliwość zatrzymania i doprowadzenia na rozprawy świadków decyzją prokuratora okręgowego.
Dotychczas prezydent Warszawy nie stawiła się ani razu przed komisją weryfikacyjną, która wzywała ją, jako stronę swych postępowań. Komisja dotychczas nałożyła na Gronkiewicz-Waltz łącznie 40 tys. zł grzywien za nieusprawiedliwione niestawiennictwa.
Prezydent stolicy odmawia stawiennictwa przed komisją jako strona postępowań, argumentując, że komisja jest niekonstytucyjna. Komisja oddala wnioski Gronkiewicz-Waltz o uchylanie tych grzywien, od czego odwołuje się ona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Uchylając pierwsze grzywny WSA uznał, że prezydent stolicy jako organ uprawniony do reprezentacji m.st. Warszawy mogła zostać wezwana do stawienia się na rozprawę osobiście, ale nie wynika z tego podstawa do nałożenia grzywny.
Komisja weryfikacyjna od początku czerwca 2017 r. bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych w sprawie reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. (PAP)
autor: Aleksandra Rebelińska, Kalina Kazimierczak-Nafady
reb/ kka/ mok