Premier odwiedził miejscowych strażaków-ochotników, którzy pod koniec ubiegłego roku otrzymali samochód gaśniczy. Podczas wystąpienia zwracał uwagę na coraz lepiej wyposażone remizy strażackie. "Żeby pomagać ludziom, potrzebujemy z jednej strony zmotywowanych druhów, a z drugiej strony dobrego sprzętu. Myślę, że mieszkańcy wielu gmin w Polsce mogą zajrzeć do swoich remiz i zapytać, jak wygląda sprzęt w OSP i kiedy został przekazany" - mówił.
"Warto sobie zrobić taki rachunek sumienia i sprawdzić gdzie, kiedy, kto w najlepszy sposób wyposażył w sprzęt Ochotnicze Straże Pożarne" - zasugerował.
Podkreślał też, jak ważną rolę odgrywa OSP w Zendku ze względu na bliskość do autostrady A1 czy dróg dojazdowych do lotniska w Pyrzowicach. "Sprzęt i ludzie, ludzie i sprzęt; wspaniała motywacja, dobre wyszkolenie i finansowanie sprzętu z budżetu państwa - tak wygląda dzisiaj pomoc ludziom poprzez Ochotnicze Straże Pożarne" – podkreślił.
Premier Morawiecki przypomniał też o ustawie o Ochotniczych Strażach Pożarnych, uchwalonej w ubiegłym roku, a zaproponowanej przez rząd. "Wreszcie strażacy, druhny i druhowie, doczekali się ustawy, w której są zawarte dodatki emerytalne i związane z potrzebami szkoleniowymi, specjalne procesy szkoleniowe dla wszystkich, którzy są chętni" – wskazał szef rządu.
Życzył też strażakom-ochotnikom tyle samo wyjazdów, co powrotów i podziękował: "Dziękuję w imieniu Polaków i Polek za wasze interwencje i działania, za serce" – powiedział Mateusz Morawiecki.
Podczas poniedziałkowej wizyty w woj. śląskim premier odwiedził też Myszków, gdzie wziął udział w uroczystości odsłonięcia muralu poświęconego kapitanowi Jerzemu Kurpińskiemu ps. "Ponury" oraz w otwarciu pneumatycznej strzelnicy sportowej w Zespole Szkół nr 1 w Myszkowie. (PAP)
Autorka: Anna Gumułka
kgr/