"Trzecia z sześciu zaplanowanych na czerwiec przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) dostaw LNG już jest w Terminalu LNG (w Świnoujściu - PAP). Gazowiec Golar Seal dostarczył z USA ładunek o wolumenie ok. 93 mln metrów sześciennych gazu (po regazyfikacji). To 171. dostawa od początku działania polskiego terminalu i 23. w tym roku" - poinformowała spółka na Twitterze we wtorek.
3⃣-cia z sześciu zaplanowanych przez #PGNiG na czerwiec dostaw #LNG już jest w @TerminalLNG. Gazowiec Golar Seal dostarczył z USA ładunek o wolumenie ok 93 mln m sześc. #gazziemny (po regazyfikacji).
— PGNiG (@GK_PGNiG) June 14, 2022
To 171. dostawa od początku działania 🇵🇱 polskiego terminalu i 23. w tym roku. pic.twitter.com/tlU0ELU66c
PGNiG zamierza do końca czerwca odebrać w Świnoujściu sześć dostaw LNG - tyle samo co miesiąc wcześniej.
"Jeszcze nigdy wcześniej spółka nie odebrała tylu ładunków skroplonego gazu ziemnego w ciągu jednego miesiąca. Łączny wolumen majowych dostaw wyniósł 0,45 mln ton LNG, a więc 620 mln m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji" - informowało w maju PGNiG.
Zwrócono wówczas uwagę, że w ciągu maja drogą morską trafiła do Polski ilość gazu, jaką w okresie wiosenno-letnim zużywają wszyscy odbiorcy domowi obsługiwani przez PGNiG przez około 2,5 miesiąca.
Intensyfikacja dostaw do gazoportu jest możliwa dzięki rozbudowie terminalu zrealizowanej przez Gaz-System. Od tego roku moce regazyfikacyjne instalacji wynoszą 6,2 mld m sześc. rocznie, a więc o 1,2 mld m sześc. więcej niż do tej pory. PGNiG, które zarezerwowało pełną przepustowość terminalu, planuje wykorzystać w tym roku prawie całą dostępną moc instalacji.
Dodano, że oprócz sześciu dostaw do Świnoujścia, w maju PGNiG odebrało również ładunek skroplonego gazu ziemnego w terminalu w Kłajpedzie na Litwie. Była to pierwsza dostawa LNG dla PGNiG do instalacji regazyfikacyjnej zlokalizowanej za granicą. Dzięki uruchomionemu w maju tego roku gazociągowi Polska-Litwa większość ładunku dostarczonego do Kłajpedy została po regazyfikacji przesłana do kraju; pozostała część trafiła na rynek państw bałtyckich. (PAP)
autor: Anna Bytniewska