Fujian, nazwany tak na cześć prowincji na wschodzie kraju, ma wyporność ponad 80 tys. ton i został wyposażony w elektromagnetyczne katapulty, które ułatwiają start samolotów – podał dziennik „Global Times”.
Kolejny krok w modernizacji chińskiego wojska
Agencja Reutera ocenia zwodowanie lotniskowca jako kolejny krok w modernizacji chińskiego wojska. Przywódca kraju Xi Jinping wzywał do budowy „marynarki wojennej światowej klasy”, a według komentatorów Chiny coraz wyraźniej zaznaczają swoją obecność wojskową na okolicznych morzach.
W najbliższym czasie mają się odbyć próby cumowania i testy systemów nawigacyjnych lotniskowca – podała stacja CCTV.
Według hongkońskiego dziennika „South China Morning Post” ceremonia była dwukrotnie przekładana. Początkowo planowano ją na 23 kwietnia, gdy przypadała 73. rocznica utworzenia marynarki ALW, ale została odłożona z powodu surowego lockdownu covidowego w Szanghaju.
Uzbrojenie chińskiej marynarki
Na uzbrojeniu chińskiej marynarki znajdowały się dotąd dwa lotniskowce, które nie posiadają katapult, lecz rampy startowe. Pierwszy z nich został przez Chiny zakupiony jako nieukończony okręt budowany wcześniej dla marynarki ZSRR w Mikołajowie nad Morzem Czarnym. W oparciu o jego konstrukcję w Chinach zbudowano potem drugi lotniskowiec, Shandong.
Zdaniem większości ekspertów zrównoważenie potęgi amerykańskich lotniskowców zajęłoby Chinom dziesięciolecia, jednak postępy w budowie ich własnych okrętów oceniane są jako źródło prestiżu dla Pekinu, który według wielu analityków chciałby podważyć pozycję wojskową USA w regionie.(PAP)
mj/