„Jestem teraz w swoim domu i dochodzę do siebie w komfortowych warunkach”, oświadczył 73-letni gwiazdor rocka. Wokalista dodał, że czuje „miłość i wsparcie od wszystkich fanów” i przesyła im „wielkie podziękowania za myśli i modlitwy”.
I am now home from the hospital recuperating comfortably. I am definitely feeling the love and support from all my fans...
Posted by Ozzy Osbourne on Wednesday, June 15, 2022
Oświadczenie Ozzy'ego pojawiło się kilka godzin po tym, jak serwis internetowy Page Six udostępnił zdjęcia byłego frontmana Black Sabbath, gdy we wtorek opuszczał on na wózku szpital w Los Angeles. Ubrany na czarno wsiadł wówczas – z pomocą pielęgniarza - do czarnego Range Rovera.
Artysta cierpi na chorobę Parkinsona
Ozzy cierpi na chorobę Parkinsona, jednak – według relacji jego żony i menadżerki Sharon Osbourne - ostatnia operacja miała związek z upadkiem ze schodów w 2019 roku. Podczas tego upadku miała mu się odnowić kontuzja kręgosłupa, której doznał w 2003 roku. Wtedy nie opanował prowadzonego przez siebie quada, w wyniku czego trafił do szpitala ze złamanymi ośmioma żebrami i obojczykiem oraz uszkodzonymi kręgami szyjnymi.
Eksperci od chorób neurodegeneracyjnych - a do takich należy m.in. Parkinson - zazwyczaj ostrzegają pacjentów przed prowadzeniem pojazdów ze zbyt dużą prędkością, ze względu na wydłużony czas reakcji. Zwłaszcza w przypadku pacjentów, których choroba ma już postać zaawansowaną i przyjmowane w celu łagodzenia objawów preparaty zawierające L-dopę mają znacznie mniejszą skuteczność. Wśród chorych z Parkinsonem nieodosobnione są też przypadki zaburzeń równowagi. (PAP Life)
gn/